{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Liga Mistrzów: Kiel i Nantes nie dopuściły do niespodzianek

Piłkarze ręczni HBC Nantes i THW Kiel uzupełnili w niedzielę stawkę ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów. Obie te drużyny wygrały pierwsze mecze i w rewanżach były faworytami. Choć w niedzielę nie odniosły zwycięstw, to zaliczki z zeszłotygodniowych spotkań wystarczyły im do awansu.
Ćwierćfinał znaczy... Final4? Świetna seria VIVE w walce o wyjazd do Kolonii
Nantes wyeliminowało Mieszkow Brześć, a THW okazało się lepsze od węgierskiego MOL-Pick Szeged. W niedzielę w meczu pierwszych dwóch padł remis 28:28. Kiel z kolei przegrało w Segedynie 27:28.
Awans do ćwierćfinału wywalczyło też PGE VIVE Kielce. Mistrzowie Polski w niedzielę pokonali na wyjeździe Rhein-Neckar Loewen 36:30. Spotkanie było w zasadzie formalnością, bo polski zespół wygrał przed tygodniem przed własną publicznością aż 41:17. Wówczas walczył z drugą drużyną rywali, która na co dzień występuje w trzeciej lidze. "Lwy" jednego dnia musiały wtedy rozegrać dwa spotkania. Pierwszy zespół zmierzył się w niemieckiej Bundeslidze z Kiel.
Niespodziewanymi rozstrzygnięciami zakończyły się sobotnie spotkania. Z rozgrywek tego dnia odpadły Barcelona, której zawodnikiem jest Kamil Syprzak, i węgierski Telekom Veszprem.
W ćwierćfinale, bez konieczności gry w 1/8 finału, znaleźli się zwycięzcy obu grup fazy zasadniczej – broniący tytułu Vardar Skopje i Paris Saint-Germain, które będzie kolejnym rywalem PGE VIVE.
1/4 finału Ligi Mistrzów:
SG Flensburg-Handewitt – Montpellier HB
THW Kiel – Vardar Skopje
PGE VIVE Kielce – Paris Saint-Germain HB
HBC Nantes – Skjern Handbold
Pierwsze mecze: 18-22 kwietnia
Rewanż: 25-29 kwietnia