Reprezentacja Polski zmierzy się w weekend z Zimbabwe w spotkaniu Grupy II strefy euroafrykańskiej Pucharu Davisa. Tylko na pierwszy rzut oka to egzotyczny rywal. Goście mają bogate tradycje i w Sopocie nie chcą być tylko tłem dla biało-czerwonych. – Wierzę, że możemy was pokonać. Gdyby tak nie było, to moja obecność nie miałaby sensu – przyznał najlepszy zawodnik gości, Benjamin Lock (472 ATP).