W pierwszym, przegranym przez Marsylię (0:1) meczu, nie zagrał z powodu kontuzji. Wraca na rewanż i to on, do spółki z ponad 40 tysiącami kibiców na Stade Velodrome, ma przesądzić o awansie Olympique do półfinału Ligi Europejskiej. Jeśli Lipsk musi na kogoś uważać, to właśnie na Floriana Thauvina.