Peter Sagan w niedzielę może dołączyć do kolarskiej elity. Słowak wystartuje tego dnia w Amstel Gold Race. Jeśli wygra, to zostanie czwartym w historii kolarzem, który zwycięży w dwóch prestiżowych wyścigach.
Amstel Gold Race to jeden z największych klasyków świata, rozgrywany już od 1966 roku. AGR tradycyjnie rozpoczyna tzw. Tryptyk Ardeński, czyli serię trzech pagórkowatych wyścigów rozgrywanych w Ardenach, położonych w Belgii i Holandii.
Meta wyścigu, podobnie jak w ubiegłym roku została przesunięta i znajduje się na płaskim odcinku. Taki układ trasy sprawia, że jednym z głównych faworytów zmagań będzie Peter Sagan. Słowacki mistrz świata z 2017 roku w ostatnich tygodniach prezentuje znakomitą dyspozycję. Kolarz z Żyliny w marcu wygrał jednodniowy Gandawa-Wevelgem, a w pierwszych dniach kwietnia okazał się najlepszy na trasie wyścigu Paryż-Roubaix.
Ten drugi triumf otworzył Saganowi możliwość wejścia do kolarskiej elity. Słowak, jeśli uda mu się wygrać niedzielny Amstel Gold Race, zostanie czwartym kolarzem w historii, który w jednym sezonie wygrał te dwa klasyki.
Na taki dublet kibice kolarstwa ostrzą sobie zęby od... 1982 roku. 36 lat temu sztuki tej dokonał Jan Raas. Holender dołączył tym samym do Francuza Bernarda Hinaulta i Belga Eddy'ego Merckxa, którzy we wcześniejszych latach mogli pochwalić się podobnym osiągnięciem.
Sagan ma zatem okazję, by w aktualnym sezonie popisać się kolejnym historycznym rezultatem. Słowak wygrywając 116. edycję Paryż-Roubaix został pierwszym od 37. lat zawodnikiem, który zdobył monument jadąc w tęczowej koszulce mistrza świata. Podczas AGR nie będzie miał okazji pobić tak imponującego osiągnięcia, bo ostatnim mistrzem świata, który wygrał pierwszy akt Tryptyku Ardeńskiego był... Michał Kwiatkowski.
Polak na trasie prowadzącej z Maastricht do Valkenburgu triumfował w 2015 roku, kilka miesięcy po zdobyciu złotego medalu mistrzostw świata w hiszpańskiej Ponferradzie. W tym roku Polak również walczyć będzie o triumf w imprezie. Kolarz Teamu Sky w ubiegłym roku przegrał na finiszu z Belgiem Philippe Gilbertem.
Sagan w AGR wystąpi po raz czwarty w karierze. Najwyżej, na trzecim miejscu zakończył wyścig w 2012 roku. W latach 2014-2017 Słowak nie brał udziału w rywalizacji.