Przejdź do pełnej wersji artykułu

Piątkowska o pas na Narodowym: wymarzona sytuacja

Ewa Piątkowska 25 maja zmierzy się na PGE Narodowym ze Szwedką Marią Lindberg o mistrzostwo świata federacji WBC. – To typ rywalki, która ciągle idzie do przodu. Będę musiała być aktywna i zadawać mnóstwo ciosów. Jeśli będę wykonywała polecenia trenera, to będzie to ładny boks – powiedziała Polka.

Tak Sulęcki dorastał do walki życia [ZDJĘCIA]

O przygotowaniach:

– Jesteśmy w trakcie najcięższych przygotowań – sparingi, ciężkie tarcze i ćwiczenia siłowe. Jest czas, żeby się porządnie wymęczyć. Na dwa tygodnie przed galą zaczniemy trenować nieco lżej.

O współpracy z nowym trenerem, Andrzejem Liczikiem:

– Trener Liczik jest bardzo wymagający. Muszę naprawdę przykładać się na treningach i dawać z siebie wszystko. Gdy myślę, że jest już po treningu, to wymyśla kolejne ćwiczenia. Czasem ledwo wychodzę z sali... Trener pochwalił mnie na razie dwa razy. Odnotowałam w pamiętniku, bo to rzadkie zdarzenie. Najważniejsze, by pochwalił mnie po walce.

O przeciwniczce Marii Lindberg:

– Bardzo doświadczona i mocno bijąca zawodniczka, która dużą część walk wygrywała przed czasem. Trzy razy przegrała, ale zawsze na punkty i z rywalkami ze światowego topu. Spodziewam się, że walka na wyjeździe nie zrobi na niej wielkiego wrażenia, jak również stawka i rywalizacja na dużym obiekcie. Ona po prostu przyjedzie po swoje. Wiem, że miała bardzo dobrą propozycję ze Stanów Zjednoczonych, by zmierzyć się z Claressą Shields. Stwierdziła, że w Polsce ma większe szanse.

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także