Fala krytyki spadła na Roberta Lewandowskiego po środowym starciu z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Niemiecki "Bild" donosi, że koledzy z zespołu są niezadowoleni z postawy Polaka, z którym rozmowę motywacyjną musiał przeprowadzić trener Jupp Heynckes.
Lewandowski jest w tym sezonie piekielnie skuteczny. W 44 meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił już 39 goli, ale kibice nie są zadowoleni z jego formy w ostatnich tygodniach. Na złe humory fanów wpływają, przede wszystkim, występy w Champions League. 29-latek kiepsko zaprezentował się już w dwumeczu z Sevillą, a nie pomógł też zespołowi w starciu z Królewskimi.
Niemieckie media szybko połączyły dyspozycję zawodnika z plotkami na temat jego transferu za granicę. Według wielu dziennikarzy, Polak nie ma zamiaru angażować się na sto procent w grę monachijczyków, bo myślami jest już w innym klubie. I choć to opinia niezwykle kontrowersyjna, to dziennik "Bild" przyniósł dość niespodziewane informacje.
Według mediów, Polak od dwóch tygodni bardzo słabo prezentuje się na treningach i nie wykazuje zaangażowania, które było jego cechą charakterystyczną w przeszłości. Zdenerwowani postawą napastnika są jego koledzy z drużyny, a oznaką napiętych relacji był już lutowy konflikt z Matsem Hummelsem. Wówczas niemiecki obrońca zdenerwował się, gdy "Lewy" zaczął w trakcie jednej z akcji na treningu wiązać buta.
Z tego powodu napastnik trafił po meczu z Realem na dywanik do Juppa Heynckesa. Doświadczony szkoleniowiec miał przeprowadzić z Polakiem rozmową motywacyjną, która ma pomóc mu we wskoczeniu na najwyższe obroty w finalnej fazie sezonu.
– Po zakończeniu spotkania długo rozmawiałem z Robertem. Mam nadzieję, że we wtorek da dobrą odpowiedź – przyznał Heynckes, który po meczu wziął w obronę zawodnika. – O Ronaldo też wszyscy pisali, że jest maszyną do zdobywania bramek, a ile miał kontaktów z piłką? – pytał retorycznie.
Komentarz do sprawy wygłosił na łamach dziennika "Fussball Bild" dziennikarz Matthias Bruegelmann, który jest zdumiony postawą Lewandowskiego. Zdaniem Niemca, tak dobrze zarabiający piłkarz powinien – bez względu na okoliczności – dawać z siebie wszystko. – Powinien skupić się w pełni na wtorkowym meczu z Realem w Madrycie – stwierdził w artykule, zatytułowanym "Czy Lewandowskiemu nie zależy na reputacji?".