Juventus Turyn wygrał na wyjeździe 3:2 w meczu 35. kolejki włoskiej Serie A z Interem Mediolan. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, a Stara Dama kluczowe bramki zdobyła w końcówce spotkania.
Piłkarze Juventusu od pierwszych minut starali się narzucić rywalom swój rytm gry. W efekcie już w pierwszym kwadransie mogli cieszyć się z pierwszego gola. W 13. minucie precyzyjne podanie w pole karne wykorzystał Douglas Costa, zaskakując Samira Handanovicia strzałem w prawą część bramki.
Inter rzucił się do ataku i to dosłownie. W 15. minucie czerwoną kartkę zobaczył Matias Vecino, który ostro zaatakował nogi Mario Mandzukicia. Gra w osłabieniu nie przeszkodziła jednak mediolańczykom w wyrównaniu stanu spotkania. W 52. minucie po precyzyjnym strzale głową na listę strzelców wpisał się Mauro Icardi. Kilkanaście minut później Andrea Barzagli niefortunnie wybijał piłkę z własnego pola karnego i trafił do własnej bramki, dając Interowi prowadzenie 2:1.
W końcówce meczu Juventus zagrał jednak tak, jak na lidera Serie A przystało. Najpierw w 87. minucie wyrównał Cuardado, a po dwóch minutach turyńczycy rozstrzygnęli losy meczu po trafieniu Higuaina.
Cały mecz na ławce spędził Wojciech Szczęsny.
Juventus po sobotnim zwycięstwie umocnił się na pozycji lidera ligi. Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek ma cztery punkty przewagi na Napoli, które zagrało jednak o jedno spotkanie mniej.