Niektóre reprezentacje mogą liczyć na specjalne względy FIFA przed zbliżającymi się finałami mistrzostw świata w Rosji. Wszystkie afrykańskie drużyną zostaną objęte finansową opieką międzynarodowej federacji jeszcze przed turniejem. Transmisje mundialu na antenach Telewizji Polski, w SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.
FIFA przekaże po dwa miliony dolarów pięciu afrykańskim drużynom biorącym udział w mundialu, jeszcze przed rozpoczęciem turnieju – ogłosiła Afrykańska Konfederacja Piłkarska. Pieniądze pochodzą z budżetu na premie i w normalnych warunkach trafiają do krajowych federacji dopiero po zakończeniu finałów mistrzostw świata.
Do Rosji pojadą Egipt, Maroko, Nigeria, Tunezja i grupowy rywal Polaków – Senegal. Pieniądze mają pomóc w "uregulowaniu kwestii premii dla zawodników". W 2014 roku kłopoty miała kameruńska federacja piłkarska. Samuel Eto'o i reszta piłkarzy z tamtego kraju groziła bojkotem brazylijskiego turnieju, ponieważ nie otrzymali obiecanych im pieniędzy. – To sprawiło, że ucierpiał wizerunek afrykańskiego futbolu, a także poziom występów zespołu – stwierdził przewodniczący Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej Ahmad Ahmad.
Podobne problemy wystąpiły w Nigeryjskiej Federacji Piłkarskiej. Dlatego w zeszłym roku podpisano porozumienie z zawodnikami, aby uniknąć zamieszania związanego z brakiem wypłat i premii. W przeszłości problemy finansowe wywarły wpływ na występy Super Orłów w finałach mistrzostw świata. Zaczęły się już w 2013 roku przed Pucharem Konfederacji i potrwały do mundialu w Brazylii.
Tym razem afrykańskie drużyny dostaną przed turniejem o dwa miliony dolarów więcej niż reszta uczestników mundialu. W przeciwieństwie do reprezentantów innych kontynentów jedna czwarta z ze wspomnianych 8 milionów zostanie im przekazana jeszcze przed rozegraniem choćby minuty w finałach mistrzostw świata. Pieniądze mają sprawić, że gracze z Czarnego Lądu będą się skupiać tylko na rosyjskim turnieju.