Cleveland Cavaliers potrzebowali siedmiu meczów, aby awansować do półfinału Konferencji Wschodniej. W tej fazie radzą sobie już zdecydowanie lepiej. W trzecim starciu z Toronto Raptors odnieśli trzecie zwycięstwo. Znów wspaniale zagrał LeBron James – rzucił 38 punktów, w tym te najważniejsze – równo z końcową syreną.