| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Kibice Legii Warszawa nie zostali wpuszczeni na stadion w Białymstoku na niedzielny mecz z Jagiellonią. Warszawianom zabroniono wniesienia flag. W tej sytuacji, fani zdecydowali nie wejść na obiekt. Klub ze stolicy zapowiedział podjęcie kroków prawnych w celu wyjaśnienia sprawy...
Na mecz wybrało się 900 kibiców z Warszawy. Ostatecznie, nie mogli oni zobaczyć spotkania, które zakończyło się bezbramkowym wynikiem. W poniedziałek Legia opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała, że liczy na to, że klub z Białegostoku poniesie konsekwencje zachowania. Nie była to pierwsza sytuacja, w której fani Legii nie mogli obejrzeć meczu na stadionie Jagi...
"Legia Warszawa niezwłocznie przekaże sprawę do Komisji Ligi Ekstraklasy S.A. i oczekuje stanowczej reakcji. W opinii Legii, takie działania klubu Jagiellonia Białystok, podejmowane po raz kolejny i skutkujące uniemożliwieniem udziału zorganizowanej grupy kibiców klubu w meczach organizowanych na stadionie w Białymstoku, są bezpodstawne i prowadzą jedynie do niepotrzebnych napięć" – czytamy oświadczeniu.
"Przypominamy, że 26 kwietnia 2018 r. Legia Warszawa wystąpiła do Komisji Ligi Ekstraklasy S.A. z wnioskiem o podjęcie działań prewencyjnych mających na celu niedopuszczenie do naruszenia przez klub Jagiellonia Białystok obowiązujących przepisów związkowych w zakresie zasad przyjęcia oraz organizacji procesu wpuszczania kibiców klubu na ww. mecz piłkarski. Działanie to niestety nie przyniosło skutku" – dodano.
Klub obiecał też zadośćuczynienie dla fanów, którzy pojechali do Białegostoku. "Informujemy, że w związku z zaistniałą sytuacją, wszyscy kibice, którzy pojechali wspierać swoją drużynę podczas meczu w Białegostoku i nie ze swojej winy nie mogli w nim uczestniczyć, otrzymają bezpłatne bilety na mecz z Górnikiem Zabrze, który odbędzie się 13 maja w Warszawie" – poinformowano.