Do meczu Polska – Senegal pozostał nieco ponad miesiąc. O oczekiwaniach, jakie mają senegalscy kibice oraz wadach i zaletach naszych grupowych rywali porozmawialiśmy z dziennikarzem Pape Biram Bigue Ndiaye. – Jeżeli chodzi o nasze słabe strony, to zbyt często oddajemy inicjatywę rywalowi, za rzadko kreujemy grę – uważa.
O oczekiwaniach kibiców w Sengalu:
Ludność Senegalu jest bardzo podekscytowana zbliżającym się turniejem. Oczekiwania są bardzo duże. Chcemy, żeby ta drużyna poprawiła rezultat, jaki osiągnęliśmy w Korei i Japonii. Wtedy doszliśmy do ćwierćfinału, więc teraz celem będzie półfinał.
O konfliktach, jakie zdarzają się w afrykańskich reprezentacjach:
Występ na mundialu jest sprawą wagi państwowej. W przygotowania zaangażował się prezydent, który zorganizował specjalny komitet, na którego czele stoi premier. Dysponuje on bardzo dużym budżetem, więc kwestie finansowe nie powinny być problemem. Myślę, że to wyraźnie pokazuje, jak poważnie traktujemy turniej w Rosji.
O odbiorze grupy, do jakiej trafił Senegal:
Mecz z Polską będzie bardzo ważny. Nastawiamy się na to, by go wygrać. To dałoby nam komfort gry w kolejnych spotkaniach. Naszymi rywalami będą zespoły, które prezentują inny styl, ale celem jest oczywiście awans do 1/8 finału.
O wadach i zaletach reprezentacji Senegalu:
Największym atutem tej drużyny jest umiejętność przejęcia piłki w środkowej strefie boiska i przeprowadzenia szybkiego ataku. Jesteśmy bardzo mocni w ofensywie. Jeżeli chodzi o nasze słabe strony, to zbyt często oddajemy inicjatywę rywalowi, za rzadko kreujemy grę. Obecny selekcjoner zwraca natomiast dużą uwagę na grę w defensywie i to Senegal był drużyną, która w eliminacjach w strefie afrykańskiej straciła najmniej goli.
O Aliou Cisse, selekcjonerze Senegalu:
Odbierany jest jako mąż opatrznościowy. Wszyscy liczą, że będzie potrafił doprowadzić tę reprezentację dalej niż zagrał z nią jako piłkarz na mundialu w Korei i Japonii. Po chudych latach, gdy naszą kadrę prowadził Alan Girres Cisse, został przywitany jak mesjasz.
O przygotowaniach do mundialu:
Obecnie przygotowane jest zgrupowanie, które rozpocznie się w Senegalu 20 maja i potrwa pięć dni. Piłkarze spotkają się w nadmorskiej miejscowości Saly. 25 maja nastąpi uroczyste przekazanie flagi narodowej przez prezydenta, a następnie drużyna uda się do francuskiego Vittel, gdzie nastąpi ostatnia faza przygotowań przed mistrzostwami świata.