{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Spięcie Szpilki z Binkowskim, interwencja ochrony. "Potrzeba mu fachowej pomocy"

Podczas konferencji prasowej zapowiadającej Narodową Galę Boksu doszło do przepychanek. Artur Binkowski sprowokował Artura Szpilkę, a ten nie pozostał dłużny... Transmisja Narodowej Gali Boksu 25 maja w TVP1, TVP Sport, SPORT.TVP.PL i w naszej aplikacji mobilnej.
KUBA ROZPRUWACZ W DRODZE PO PAS
Binkowski niezaproszony przyszedł na spotkanie z mediami i wdał się w dyskusję ze "Szpilą". Pięściarz z Wieliczki zareagował na mocne słowa 42-latka, musiała interweniować ochrona.
– Binkowskiemu potrzebna jest fachowa pomoc. Nie chcę mieć z tym człowiekiem nic wspólnego. Od niego odcięli się nawet jego bliscy znajomi, ma przecież zakaz zbliżania się do dzieci. Nie interesuje mnie, co inni myślą o tej sytuacji, odciąłem się od Internetu, ale nie pozwolę sobie na takie zachowania i prowokacje. Będę taki jaki byłem, nie zważam na innych. Wraca stary "Szpila", zobaczycie to też na ringu – powiedział w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.
Binkowski pierwotnie miał być rywalem Marcina Najmana podczas gali na stadionie PGE Narodowym. Został jednak wycofany z udziału w imprezie ze względu na szereg niecenzuralnych wypowiedzi i zachowań. Po zamieszaniu Szpilka – były pretendent do mistrzostwa świata WBC – udał się na trening. 25 maja jego rywalem będzie Amerykanin Guinn.
– Po konferencji prasowej pojechałem na trening, kończymy etap sparingów. Wszystko jest super! Przede wszystkim chcę bardzo dużo udowodnić sobie. Zobaczycie i wspomnicie moje słowa, że wejście TVP1 w zawodowy boks to będzie strzał w dziesiątkę. Wielu postawiło na mnie krzyżyk, mocno się zdziwią. Jestem popularny, jedni mnie lubią, inni nie, ale zaczepiają na ulicy, pytają – dodał.
W narożniku 29–latka zadebiutuje Andrzej Gmitruk, który współpracuje również z Izu Ugonohem, Maciejem Sulęckim i Mateuszem Masternakiem.
– Gmitruk to kozak trener, współpraca przebiega mega fajnie. Kibice sami ocenią, co się zmieniło. Andrzej dopracował pewne aspekty, usunął mankamenty. Jest wyjątkowym psychologiem, co wpływa na pozytywny nastrój – zakończył.
Transmisję z Narodowej Gali Boksu przeprowadzi Telewizja Polska. Początek od 18:35 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i naszej aplikacji mobilnej. Od 22:45 na trzy główne starcia pięściarskie dołącza widzowie TVP1.