| Koszykówka / Rozgrywki ligowe

Trener Anwilu: odrodziliśmy się jak Feniks z popiołów

Szymon Szewczyk (L), Jarosław Zyskowski (P) (fot. PAP)
Szymon Szewczyk (L), Jarosław Zyskowski (P) (fot. PAP)

Anwil Włocławek pokonał w piątym meczu półfinałowym Stelmet Zielona Góra 85:83 i awansował do finału ekstraklasy koszykarzy. Po trzech kwartach gospodarze przegrywali różnicą 18 punktów. – Odrodziliśmy się jak Feniks z popiołów – podkreślił ich trener Igor Milicić.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Decydujący mecz półfinałowy przez 35 minut przebiegał pod dyktando gości. Obrońcy tytułu i najlepsza drużyna ekstraklasy ostatnich lat prowadzili już nawet 19 punktami. Zawodził lider gospodarzy Ivan Almeida, a zielonogórzanie trafiali jedną "trójkę" za drugą. Później w Hali Mistrzów działy się rzeczy niecodzienne.

Sygnał do ataku dali doświadczony 34-letni Amerykanin Quinton Hosley (22 pkt w całym spotkaniu, 16 w ostatniej kwarcie), Kamil Łączyński i... Almeida. Koszykarz pochodzący z Republiki Zielonego Przylądka pokazał w końcówce swoje oblicze z sezonu zasadniczego, którego został wybrany MVP. W ostatniej kwarcie uzyskał 14 punktów, trafiając niezwykle istotne rzuty za trzy punkty w samej końcówce. Wynik ustalił trafiając rzut wolny Jarosław Zyskowski jr. Ostatnią kwartę gospodarze wygrali 38:18.

– Jest wiele zdań, które przychodzą mi do głowy w tym momencie. To jedno odzwierciedli moim zdaniem wszystko, co się stało. Odrodziliśmy się jak Feniks z popiołów - w tym meczu, w tej serii, w tym sezonie i przez ostatnie trzy lata. Ta wygrana przywraca cały zespół Anwilu do wielkiej koszykówki. Nie wyobrażacie sobie, jak wiele to znaczy. Anwil wrócił od teraz, niezależnie od wyniku finału, do wielkiej koszykówki. Zobaczycie w przyszłości, z czym będzie się to wiązało – mówił wyraźnie wzruszony Milicić.

Podkreślił, że to, co wydarzyło się w ostatnich minutach meczu, jest tym, o co chodzi w play off.

– O to chodzi w koszykówce. Walczyliśmy do samego końca. Nie przestaliśmy wierzyć ani przez moment. Nawet, gdy przegrywaliśmy 19 czy 16 punktami. Przypomniał mi się mecz z Rosą Radom, który wyciągnęliśmy trzy lata temu. Spróbowałem zrobić to samo, co zrobiliśmy wtedy. Na szczęście nam się udało. Wielka determinacja zawodników i wielka chwała im za to, co pokazali w dzisiejszym meczu. Kibice stanęli na wysokości zadania i jesteśmy w wielkim finale – wskazał Milicić.

Igor Milicić (fot. PAP)
Igor Milicić (fot. PAP)

Pytany o przemianę swojego lidera Ivana Almeidy, który w jednym meczu potrafi być jak Doktor Jekyll i Mr. Hyde, odpowiedział, że "mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale po tym, jak kończy".

Włocławianie ostatni raz w finale grali w sezonie 2009/10, gdy przegrali w play off z Asseco Prokom Gdynia 0-4. Mistrzami byli tylko raz – w 2003 roku.

– Dobry wieczór. Myślę, że bardzo dobry wieczór dla wszystkich nas. Jestem szalenie dumny, że mogę być częścią takiej ekipy. Pokazaliśmy ogromny charakter. Na sześć minut przed końcem przegrywaliśmy 18 punktami. Oczywiście takie zwroty akcji nie zdarzają się często. Na poziomie Euroligi CSKA przegrywało wczoraj z Żalgirisem bardzo wysoko i też potrafiło wyciągnąć wynik (przegrali ostatecznie 77:79). Żadna przewaga nie gwarantuje końcowego sukcesu. Nasza determinacja i ogromny talent w końcówce pokazały, że potrafimy wyciągnąć zwycięstwo nawet z najgłębszego błota – tłumaczył na konferencji prasowej Kamil Łączyński, rozgrywający i kapitan gospodarzy, który do 16 punktów dołożył siedem asyst i trzy przechwyty.

Jak dodał, zespół z Włocławka jest "nadal głodny i będzie chciał wywalczyć w tym roku złoty medal".

Ivan Almeida (L), Jaylin Airington (P) (fot. PAP)
Ivan Almeida (L), Jaylin Airington (P) (fot. PAP)

Szkoleniowiec gości Andrej Urlep powiedział po meczu, że to co wydarzyło się we Włocławku... nie miało się prawa zdarzyć.

– Przez 35 minut kontrowaliśmy mecz. Robiliśmy, co chcieliśmy. Wszystko było w naszych rękach. Niestety – trochę fauli, zmęczenie, rotacja – to wszystko zadecydowało o tym, że popełniliśmy za dużo strat i pozwoliliśmy Anwilowi rzucić 26 punktów w ostatnich pięciu minutach. Nie miało się to prawa zdarzyć, ale się zdarzyło. Przez to przegraliśmy mecz – podsumował doświadczony trener, który w latach 2002-06 prowadził zespół z Włocławka, doprowadzając tę ekipę do jedynego w historii mistrzostwa kraju.

Kapitan gości Łukasz Koszarek pogratulował rywalom i ich trenerowi zwycięstwa.

– Gracze Anwilu wierzyli do końca i zostali nagrodzeni. My nieco wcześniej skończyliśmy mecz. Ostatnie osiem minut zagraliśmy bardzo źle przeciwko obronie na całym boisku. Bardzo źle na to reagowaliśmy. Niestety, te błędy przesądziły. Świetnie zaczęli grać Almeida i Hosley. Zaczęli trafiać i wybili nas z rytmu – analizował na gorąco Koszarek.

Włocławianie zagrają w finale z BM Slam Stalą Ostrów Wlkp., która w drugim półfinale pokonała Polski Cukier Toruń 3-1. Pierwszy mecz w serii play off do czterech zwycięstw zostanie rozegrany w czwartek we Włocławku.

Kamil Łączyński (fot. PAP)
Kamil Łączyński (fot. PAP)
Zobacz też
Trener odszedł po mistrzostwie Polski. Gwiazda wybrała... emeryturę
Philip Mestdagh (fot. Getty Images)

Trener odszedł po mistrzostwie Polski. Gwiazda wybrała... emeryturę

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Losy mistrzostwa Polski rozstrzygnięte po trzech meczach. 14. tytuł w historii
Koszykarki VBW Gdynia (fot.

Losy mistrzostwa Polski rozstrzygnięte po trzech meczach. 14. tytuł w historii

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Oficjalnie: Śląsk Wrocław ma nowego trenera
Aris Lykogiannis (fot. Getty)

Oficjalnie: Śląsk Wrocław ma nowego trenera

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Orlen Basket Liga. Coraz bliżej nowego mistrza
Koszykarkom z Gdyni brakuje jeszcze tylko jednego zwycięstwa (fot. Getty)

Orlen Basket Liga. Coraz bliżej nowego mistrza

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Ostatnia kolejka za nami. Kuriozalna sytuacja mistrzyń Polski
Marissa Kastanek (fot. PAP)

Ostatnia kolejka za nami. Kuriozalna sytuacja mistrzyń Polski

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
wyniki
tabela
Wyniki
13 kwietnia 2022
Koszykówka

Polski Cukier Start Lublin

WKS Śląsk Wrocław

Legia Warszawa

Trefl Sopot

Arriva Polski Cukier Toruń

MKS Dąbrowa Górnicza

GTK Gliwice

King Szczecin

HydroTruck Radom

Anwil Włocławek

Zastal Zielona Góra

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz

AMW Arka Gdynia

Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

PGE Spójnia Stargard

Energa Icon Sea Czarni Słupsk

10 kwietnia 2022
Koszykówka

Trefl Sopot

Polski Cukier Start Lublin

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz

Anwil Włocławek

Tabela
Energa Basket Liga
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
30
151
53
2
Anwil Włocławek
Anwil Włocławek
30
195
52
3
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
30
359
52
4
Zastal Zielona Góra
Zastal Zielona Góra
30
255
51
5
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
30
170
49
6
Legia Warszawa
Legia Warszawa
30
59
47
7
Arriva Polski Cukier Toruń
Arriva Polski Cukier Toruń
30
8
47
8
King Szczecin
King Szczecin
30
2
45
9
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
30
23
45
10
Trefl Sopot
Trefl Sopot
30
-18
45
11
PGE Spójnia Stargard
PGE Spójnia Stargard
30
-181
41
12
Polski Cukier Start Lublin
Polski Cukier Start Lublin
30
-162
41
13
AMW Arka Gdynia
AMW Arka Gdynia
30
-199
41
14
MKS Dąbrowa Górnicza
MKS Dąbrowa Górnicza
30
-154
40
15
GTK Gliwice
GTK Gliwice
30
-316
36
16
HydroTruck Radom
HydroTruck Radom
30
-192
35
Rozwiń
Najnowsze
Flick stanął w obronie Ancelottiego. Piękne słowa trenera Barcy
Flick stanął w obronie Ancelottiego. Piękne słowa trenera Barcy
| Piłka nożna / Hiszpania 
Carlo Ancelotti i Hansi Flick (fot. Getty Images)
Nie żyje 22-letni piłkarz. Zasłabł na przedmeczowej rozgrzewce
Nie żyje Sinamandla Zondi, zawodnik Durban City (fot. Getty Images)
Nie żyje 22-letni piłkarz. Zasłabł na przedmeczowej rozgrzewce
| Piłka nożna 
Co z przyszłością Zalewskiego?! Włosi są niemalże pewni
Nicola Zalewski w meczu z Milanem (fot. Getty).
Co z przyszłością Zalewskiego?! Włosi są niemalże pewni
| Piłka nożna / Włochy 
Wszystko jasne! Gwiazda otrzyma wieloletni kontrakt
Vinicius Junior podpisze nowy kontrakt z Realem Madryt (fot. Getty).
Wszystko jasne! Gwiazda otrzyma wieloletni kontrakt
| Piłka nożna / Hiszpania 
"Lewy" przegapi wielkie mecze. Tak pechowego sezonu jeszcze nie miał
Robert Lewandowski (fot. PAP/EPA)
"Lewy" przegapi wielkie mecze. Tak pechowego sezonu jeszcze nie miał
| Piłka nożna / Hiszpania 
Piękny gest argentyńskiego klubu. Tak uczci pamięć papieża Franciszka
Papież Franciszek (fot. Getty Images)
Piękny gest argentyńskiego klubu. Tak uczci pamięć papieża Franciszka
| Piłka nożna 
Ekstraklasa i PZPN zadecydowały. Wiemy, co z sobotnimi meczami
(fot. Getty)
Ekstraklasa i PZPN zadecydowały. Wiemy, co z sobotnimi meczami
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry