EBL: pierwszy mecz finałowy dla Anwilu

Włocławianie awansowali do finału po niesamowitych bojach ze Stelmetem Zielona Góra. W pamięci kibiców pozostanie piąte spotkanie w Hali Mistrzów, kiedy to w ostatniej kwarcie odrobili 21 punktów straty i wygrali 85:83. Z kolei Stal potrzebowała jednego spotkania mniej w półfinałach. W serii wyeliminowała Polski Cukier Toruń 3-1 i awansowała do finału po raz pierwszy w historii.

W spotkaniu nie było wielu "fajerwerków". Oba zespoły starały się grać ostrożnie i zdawały się "badać". Lepiej rozpoczęli goście, którzy po pierwszej kwarcie prowadzili sześcioma punktami. Z czasem coraz lepiej zaczęli grać zawodnicy Igora Milicicia. Prowadzenie objęli w trzeciej kwarcie, którą wygrali 17:9.

Gospodarze w ostatniej odsłonie długo nie radzili sobie z obroną Stali. Znakomicie spisywał się Adam Łapeta. W decydujących momentach zaczęli trafiać Ivan Almeida i Quinton Hosley. Najlepszy w Anwilu był jednak Josip Sobin, który zgromadził 19 punktów i osiem zbiórek.

Anwil Włocławek: Josip Sobin 19, Ivan Almeida 10, Quinton Hosley 10, Jaylin Airington 7, Michał Nowakowski 5, Kamil Łączyński 4, Jarosław Zyskowski 3, Jakub Wojciechowski 2, Paweł Leończyk 2, Mario Ihring 0, Ante Delas 0.
BM Slam Stal Ostrów Wlkp.: Adam Łapeta 16, Jure Skifić 13, Stephen Holt 12, Mateusz Kostrzewski 7, Aaron Johnson 5, Grzegorz Surmacz 2, Tomasz Ochońko 2, Szymon Łukasiak 2, Marc Carter 2, Łukasz Majewski 0, Nikola Marković 0, Michał Chyliński 0.