Gareth Bale został bohaterem Realu Madryt w finale Ligi Mistrzów. Walijczyk wszedł na boisko przy stanie 1:1 i zdobył dwie kluczowe bramki. – Byłem rozczarowany, że nie rozpocząłem spotkania. Czułem, że na to zasłużyłem – stwierdził po <a href="http://sport.tvp.pl/37384538/liga-realu-lzy-dramat-i-gol-z-innej-planety" target="_self">wygranej 3:1 z Liverpoolem</a>.