Zawodnik włoskiego Udinese Calcio, Czech Jakub Jankto, stwierdził że chce wyjechać z Włoch. Zdradził, że jego klub… więził zawodników w hotelu, aby zmobilizować zawodników do skuteczniejszej walki o utrzymanie w Serie A.
Bianconeri sezon rozpoczęli udanie. Regularnie zdobywali punkty, co pozwoliło im utrzymywać się w środku tabeli. Na początku rundy wiosennej doszło jednak do istnej katastrofy – drużyna zanotowała 11 porażek z rzędu, co spowodowało, że znalazła się tuż nad strefą spadkową.
Po tej fatalnej serii pracę stracił szkoleniowiec drużyny – Massimo Oddo, a zawodnicy… w ramach mobilizacji zostali wysłani do najgorszego hotelu w Udine. Mieli spędzić ze sobą kolejne tygodnie, aby lepiej się zgrać przed decydującymi spotkaniami.
Jak mówi Jankto, stało się jednak inaczej. Zmuszeni do radzenia sobie w niecodziennych, niekomfortowych warunkach piłkarze tylko pogłębiali konflikty między sobą. W hotelu czuli się jak więźniowie, nie móc zobaczyć się nawet ze swoimi dziećmi.
Mimo to w dwóch ostatnich spotkaniach zdołali wygrać z Hellas Verona i Bologną, dzięki czemu zapewnili sobie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ostatnich tygodni Czech nie wspomina jednak dobrze. Mimo to mówi, że grając we Włoszech czuł się dobrze, a teraz chce spróbować swoich sił w innej lidze.