| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet
W czwartkowy wieczór polskie szczypiornistki zmierzą się z reprezentacją Włoch w swym przedostatnim meczu eliminacji mistrzostw Europy 2018. Biało-czerwone będą zdecydowanymi faworytkami spotkania. W teorii wygrana awansu im jeszcze nie da, ale w praktyce może równać się z wyjazdem na grudniowe mistrzostwa we Francji. Transmisja spotkania od godz. 20:15 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.
Na dwie kolejki przed końcem eliminacji, Polki z czterema punktami zajmują drugie miejsce w grupie 2. Taki sam dorobek mają trzecie Słowaczki. Z kompletem ośmiu punktów prowadzi pewna awansu reprezentacja Czarnogóry, a Włoszki po czterech porażkach są ostatnie.
Biało-czerwone, oprócz starcia z Włoszkami, czeka jeszcze domowy mecz ze Słowaczkami (w niedzielę). Obie drużyny Polki pokonały już jesienią – w Lubinie rozbiły Włoszki 40:13, a później zwyciężyły Słowaczki na wyjeździe 29:20.
Te wyniki stawiają nasze szczypiornistki w na tyle komfortowej sytuacji, że awans mogą uzyskać nie wygrywając już żadnego z pozostałych meczów. Do tego potrzebowałyby jednak porażki Słowaczek z Czarnogórą, a następnie remisu z nimi w Koszalinie. To jednak scenariusz skomplikowany. Wygrana we Włoszech da Polkom komfort, by w ostatniej kolejce mogły nawet przegrać ze Słowaczkami różnicą ośmiu goli. Wszystkie założenia wezmą jednak w łeb, jeśli te pokonają w czwartek Czarnogórę.
Rywal z drugiej ligi
By biało-czerwone nie musiały oglądać się na przeciwniczki, wystarczy, że w nadchodzących meczach zagrają tak, jak jesienią. Zwycięstwo różnicą 27 bramek we wspomnianym spotkaniu z Włoszkami wskazywałoby, że to zespół z handballowego trzeciego świata, a w czwartek spodziewać możemy się równie pokaźnego pogromu. Nie jest to do końca prawdą, bo choć Włoszki to rywal w połowie amatorski i zdecydowanie słabszy od Polek, to nie jest też tak słaby, jak wskazywałby na to wynik z Lubina.
Więcej o drużynie Riccardo Trilliniego mówią wyniki trzech pozostałych meczów eliminacji – w nich Italia przegrała ze Słowacją 20:21 i 17:20 oraz z Czarnogórą 16:23. Te rezultaty, choć niekorzystne, są już zdecydowaną poprawą względem poprzednich eliminacji Euro, gdy Włoszki przegrywały mecze różnicą średnio 15 bramek.
Handball w Italii nie ma większych tradycji. Kobieca reprezentacja na mistrzostwach Europy nie grała nigdy, a na mistrzostwach świata wystąpiła tylko raz, w 2001 roku, gdy była gospodarzem turnieju. Eliminacji nie udało się jej przejść ani raz. Tej sztuki dokonali w 1997 roku panowie, którzy sensacyjnie awansowali na mundial w Japonii. Rok później byli gospodarzem Euro.
Przyznanie Włochom dwóch imprez rangi mistrzowskiej było świadomym działaniem Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej, która liczyła, że dzięki organizacji turniejów na Półwyspie Apenińskim zrodzi się zainteresowanie dyscypliną. Skończyło się klęską, bo przez lata popularniejszy od szczypiorniaka był choćby curling, a dekadę po MŚ w 2001 roku, w kobiecej Serie A1 grało raptem sześć zespołów. Kapitan drużyny, która wystąpiła na mistrzostwach, Verena Wolf, mówiła wówczas: – Nie powstał żaden projekt czy choćby jego plan, który utrzymałby tę dyscyplinę przy życiu. Jeśli piłka ręczna ma przetrwać, federacja musi stworzyć nowe ośrodki i nie pozwolić starym zniknąć.
Włosi zaczęli działać dopiero we wspomnianym 2011 roku. Nadzieją stał się żeński klub FIGH Futura Roma, w składzie którego znalazło się 10 reprezentantek kraju w wieku 16-21 lat. By podnieść ich umiejętności, federacja porozumiała się ze słoweńskim związkiem, by klub mógł występować w tamtejszych rozgrywkach. Futura rzeczywiście przystąpił do zmagań, wygrała nawet 11 z 17 meczów, po czym... wycofała się ze zmagań.
Liderki z importu
Choć klub nie przetrwał, to inicjatywa federacji nie była zła. W składzie tamtej drużyny znalazły się bowiem zawodniczki, które obecnie stanowią o sile kadry i co istotniejsze – nie grają już w amatorskiej lidze włoskiej. Anika Niederwieser z niemieckim Thueringer HC występowała w tym sezonie w Lidze Mistrzyń, Cristina Viorica Gheorghe gra w rumuńskiej Dunarei Braila, Rafika Ettaqi w Niemczech, a Irene Fanton i Angela Cappellaro w Norwegii. Wkrótce dołączy do nich Bianca Del Balzo, która razem z inną reprezentantką (ale nie wychowanką Futury) Moniką Pruenster przeniesie się w lipcu do... SPR Pogoni Szczecin.
Co rzuca się w oczy sprawdzając włoską kadrę, to obco brzmiące nazwiska. Tak jest zresztą od lat. W ostatnich 20 latach czołowymi zawodniczkami Italii były naturalizowane Ukrainki Natalia Anisenkowa i Oksana Pawliuk oraz urodzone w Argentynie Sabrina i Luciana Porini. W obecnej kadrze poza Włochami urodziły się Gheorghe (Rumunia), Ettaqi (Maroko) i Cyrielle Lauretti Matos (Wenezuela), a austriackie korzenie mają Niederwieser i Pruenster.
Ta ostatnia to jedna z najlepszych bramkarek świata w... piłce ręcznej plażowej. Ta odmiana szczypiorniaka jest we Włoszech zdecydowanie bardziej popularna niż zmagania w hali – Włoszki mają zresztą w dorobku cztery medale mistrzostw Europy i świata, w tym złoto Euro 2009.
Praca kontra sport
Gra na piasku to jednak hobby, bo pieniędzy za to nie dostają. Z wynagrodzeniami związana jest zresztą nieobecność w składzie Laury Rotondo, która w jesiennym meczu z Polkami rzuciła sześć bramek. Teraz w kadrze jej zabraknie, bo jesienią wyjechała do Szwajcarii w poszukiwaniu pracy i nie dostała urlopu na czas zgrupowania.
Przed czwartkowym spotkaniem trener Trillini nie robi sobie nadziei na korzystny wynik. – Naszym celem jest zagrać lepiej niż w Polsce. To było To było nasze pierwsze spotkanie w tym składzie, nie znaliśmy się zbyt dobrze nawzajem, nie znaliśmy też rywalek, a teraz chcielibyśmy, by ostatnie starcia w grupie były bardziej wyrównane. Naszym priorytetem są jednak czerwcowe Igrzyska Śródziemnomorskie w Hiszpanii – wyznaje.
A Polki? Trener Krowicki przekonuje, że biało-czerwonych we Włoszech nie czeka wcale łatwe zadanie, ale jego wypowiedzi to kurtuazja. Rywalki pewnie postawią naszym zawodniczkom trudne warunki, ale zwycięstwo jest obowiązkiem. W nim pomóc mają debiutantki – Aleksandra Rosiak i Bogna Sobiech.
Transmisja czwartkowego meczu o godz. 20:20 w TVP Sport, na SPORT.TVP.PL i w aplikacji mobilnej.
16:00
Serbia
16:00
Rumunia
16:30
Słowacja
18:00
Litwa
18:00
Czarnogóra
18:30
Macedonia Północna
19:30
Izrael
15:15
Ukraina
15:30
Hiszpania
16:00
Turcja
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.