{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Mundial 2018. Kibice Chorwacji przyjechali na mecz... rowerami

Pięciu chorwackich kibiców przyjechało z ojczyzny do Rosji na piłkarskie mistrzostwa świata na rowerach. Pokonanie około 1500 km z Zagrzebia do Kaliningradu zajęło im 15 dni. Transmisja spotkania Chorwacji z Nigerią od 20:00 na TVP SPORT, SPORT.TVP.PL, w aplikacji mobilnej, a od 20:25 także w TVP 1.
W Chorwacji albo wygrywasz albo jesteś nikim
Każdego dnia spędzali na rowerach około 10 godzin. Odwiedzili Słowenię, Węgry, Słowację, Czechy i Polskę. Po drodze musieli się zmierzyć z różnymi wyzwaniami. Jednym z nich był zniszczony most.
Po dotarciu do celu grupa Chorwatów zasiadła w jednym z barów i drinkiem uczciła zrealizowanie wyznaczonego sobie zadania. Jeden z nich – 46-letni prawnik Frane Lukovic niezwykłą podróżą chciał uczcić powrót do zdrowia – sześć lat temu zdiagnozowano u niego raka skóry.
W sobotni wieczór niecodzienni podróżnicy wybierają się na pierwszy mecz swojej reprezentacji. Drużyna z Bałkanów zmierzy się o godz. 21 czasu polskiego z Nigerią. W grupie D czekają ich jeszcze spotkania z Argentyną i Islandią.