{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Mundial 2018. Reżyser, który zatrzymal Messiego. "Chcę nakręcić horror"

Pierwszy mecz w historii podczas mistrzostw świata i od razu remis z jednym z głównych faworytów do tytułu, Argentyną (1:1). Bohaterem Islandii został Hannes Thor Halldorsson, który m.in. obronił rzut karny Lionela Messiego. Bramkarz, który pierwszy zawodowy kontrakt podpisał pięć lat temu, wcześniej był reżyserem i tym chce się zająć po zakończeniu kariery.
EUFORIA W CHORWACJI. "DAJCIE NAM MESSIEGO!"
Ostatnie lata są dla niego najlepszymi w karierze. Pierwszy zawodowy kontrakt podpisał dopiero w grudniu 2013 roku z norweskim Sandnes Ulf, za sobą ma m.in. znakomite Euro 2016 we Francji oraz równie udany debiut na mundialu. Reasumując: piękny sen w iście hollywoodzkim stylu. Zresztą sam zainteresowany nie ukrywa, że Hollywood odegrało w jego życiu znaczącą rolę.
– Jak byłem dzieckiem obejrzałem w telewizji serię dokumentów o Hollywood. Najbardziej spodobał mi się odcinek o pracy reżyserów. Już wtedy wiedziałem, że jak dorosnę, to będę chciał tego spróbować. Moje marzenie się spełniło – zdradził.

Halldorsson od kilku lat współpracuje z firmą Saga Film. Bramkarz
Islandii jest reżyserem reklam, teledysków oraz seriali i co
najważniejsze to, co robi, robi naprawdę bardzo dobrze. Na koncie ma
kilka nagród, w tym jedną od UEFA. Europejska federacja doceniła reklamę
linii lotniczych Icelandair, w której główne role odegrali
reprezentacyjni piłkarze i piłkarki.
– Jesteśmy bardzo dumni z
Hannesa. To z pewnością ewenement na skalę światową, by w reklamie
udział wzięli piłkarze, a jej reżyserem był jeden z ich kolegów – przyznał Helgi Magnusson, szef produkcji w Saga Film.
O
Halldorssonie w Islandii zrobiło się głośno jednak wcześniej. W 2012
roku nakręcił bowiem teledysk do utworu "Never Forget" Grety Salome
Stefansdottir oraz Jonaa Josepa, który w konkursie Eurowizji zajął 20.
miejsce.
– To był dla mnie zaszczyt. Choć nie zajęliśmy
najlepszego miejsca, to w kuluarach nas chwalono. Byłem dumny, w końcu
reprezentowaliśmy nasz kraj przed całą Europą – zaznaczył w jednym z wywiadów.
Co
prawda z reżyserią chwilowo musiał "zwolnić", ale nie ukrywa, że
właśnie z tą dziedziną wiąże swoją przyszłość. Jak tylko zakończy
piłkarską karierę, zamierza stworzyć swój pierwszy pełnometrażowy film.
–
To będzie thriller lub horror. Chcę nie tylko go wyreżyserować, ale
także napisać scenariusz. Na razie najwyższy priorytet ma piłka, ale za
jakiś czas spełnię swoje kolejne marzenie – zakończył Halldorsson.