{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Mundial 2018. "Byliśmy lepsi". Zawód Portugalczyków

Cristiano Ronaldo nie zostanie mistrzem świata, przynajmniej nie w tym roku, bo Portugalia przegrała 1:2 z Urugwajem i odpadła z mundialu w Rosji w 1/8 finału. W obozie europejskiego zespołu panuje jednak przekonanie, że pożegnanie z turniejem przyszło zbyt szybko.
Mundial 2018. Echa świetnego występu Mbappe. Pogratulował mu sam Pele
– Portugalia grała dobrze, w mojej opinii lepiej niż Urugwaj – stwierdził po spotkaniu Ronaldo. – Ale futbol już taki jest. Wygrywa ten, kto strzeli więcej goli. Trzeba pogratulować przeciwnikom, mamy jednak podniesione czoła. Daliśmy z siebie wszystko, a jako kapitan jestem dumny z zespołu, sztabu i tych, którzy z nami pracowali – dodał lider zespołu.
– Jestem przekonany, że nadal będziemy należeć do najlepszych zespołów na świecie. Mamy świetnych graczy, fantastyczną młodą grupę z ambicją do zwycięstw – kontynuował kapitan Portugalczyków. Dziennikarze zapytali też o sytuację Ronaldo w Realu Madryt. – Nie czas, aby mówić o przyszłości – odpowiedział jednak.
Po meczu nie narzekał selekcjoner Fernando Santos. – Rozmawiałem z piłkarzami, wszyscy są bardzo smutni. To chwila, aby wznieść głowy w górę, choć każdy jest przygnębiony. Chcieliśmy grać dalej, zespół ma wielkie ambicje. Zawodnicy nie mają się czego wstydzić, bo ciężko pracowali, robili wszystko, aby wznieść się na granicę swych możliwości. Teraz to jest najważniejsze – mówił Portugalczyk.