Najważniejszy piłkarz w reprezentacji Kolumbii może nie wybiec w pierwszym składzie 1/8 finału mistrzostw świata. Już w spotkaniu z Senegalem Jose Pekerman oszczędzał Jamesa Rodrigueza. Wiele wskazuje, że podobnie może uczynić w meczu z Anglią. Transmisja od godziny 19:45 w TVP 1 i TVP 4K, a od godziny 18:00 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.
Od dłuższego czasu podstawowym kłopotem Rodrigueza jest zdrowie. Już przed mundialem miał problemy z dyspozycją, dlatego tylko raz zagrał od początku spotkania na rosyjskim turnieju – w meczu przeciwko Polsce. Tutaj lista powodów, dla których może usiąść na ławce w spotkaniu z Anglikami, się nie kończy.
Zdradziecki uraz
Obecnie James ma problemy z urazami mięśniowym. To jedne z bardziej zdradzieckich kontuzji, ponieważ występują również wtedy, kiedy nie dochodzi do żadnego kontaktu z rywalem. Choć leczenie z reguły nie trwa długo, to łatwo od odnowienie urazu. Stąd trzeba uważać podwójnie, tymczasem Rodriguez miał problemy jeszcze przed kilkoma dniami.
Reszta może zagrać na sto procent możliwości
Kadra Kolumbii nie jest słaba. Wprawdzie zastępcy Rodrigueza nie grają na tym samym poziomie co pomocnik Bayernu, ale wiedzą, czym jest futbol na poziomie reprezentacyjnym. W przeciwieństwie do Jamesa zmiennicy są zdrowi i mogą dawać z siebie wszystko na murawie. W tak ważnym meczu jak ten z Anglią ten czynnik może okazać się kluczowy.
Niepotrzebne ryzyko
Jeśli uraz Rodrigueza odnowi się w trakcie meczu, szanse Kolumbijczyków na awans znacząco zmaleją. Po pierwsze musiałby zejść z boiska, co automatycznie zaburzyłoby plan na mecz Pekermana. Po drugie trener pozostałby bez zawodników, którzy mogą wejść z ławki w końcówce i odmienić losy spotkania, a Rodriguez do takich należy.
Wysoki poziom gry Quintero
Od kilku lat gra Kolumbii była oparta niemal wyłącznie o Jamesa. Pomysłowy pomocnik napędzał akcje zespołu, a kiedy go brakowało, pojawiał się problem. Obecnie ten efekt udaje się mocno ograniczyć z powodu kapitalnej formy Juana Quintero. Pomocnik River Plate jak na razie na mundialu spisuje się znakomicie i z powodzeniem odciąża Rodrigueza z zadań ofensywnych. Niewykluczone, że od początku za rozegranie w meczu z Anglią będzie odpowiadać właśnie ten gracz.
Zachować Jamesa na ćwierćfinał
Kolumbia, aby awansować dalej musi pokonać Anglików, jednak zespół liczący się w walce o medale powinien planować. Oszczędzanie Rodrigueza w potyczce z Synami Albionu, przynajmniej do czasu, może okazać się zbawienne z punktu widzenia całego turnieju, a przede wszystkim ewentualnego awansu do ćwierćfinału.