Atakujący Bartosz Kurek brylował wśród polskich siatkarzy w środowym meczu turnieju finałowego Ligi Narodów z Rosjanami, ale nie wystarczyło to do triumfu. – Wolałbym, byśmy wygrali, indywidualne osiągnięcia są teraz bez znaczenia – zaznaczył po porażce 1:3.
Kurek w środowy wieczór zdobył 23 punkty. Drugi pod tym względem Artur Szalpuk miał o 11 mniej. Zawodnik Stoczni Szczecin, mierząc się z wysokim rosyjskim blokiem przeważnie sprytnie przepychał piłkę między rękami środkowych "Sbornej". Przy 32 atakach miał 69-procentową skuteczność.
– Tę indywidualną grę z ich blokiem w miarę dobrze poprowadziłem, ale zawsze może być lepiej. Jeżeli jeden zawodnik gra na takim procencie, to znaczy że reszta na niego pracuje. Grzesiek Łomacz posyłał mi bardzo dobre piłki, a reszta chłopaków pomagała, kiedy miałem trudniejszą sytuację. Tak że to jest efekt pracy wszystkich nas na boisku. Wolałbym, żebyśmy zagrali lepiej i po prostu wygrali, a indywidualne osiągnięcia są teraz bez znaczenia – zaznaczył Kurek w rozmowie z dziennikarzami.
Zapewnił, że nie myśli o tym, czy był to jego najlepszy mecz w Lidze Narodów. – Skupiam się na tym, żeby wygrywać kolejne spotkania, scalać grupę i tworzyć zespół, który w najważniejszej imprezie sezonu (wrześniowych mistrzostwach świata) pokaże się z dobrej strony – podkreślił.
Analizując przebieg środowego pojedynku z Rosjanami siatkarz ocenił, że biało-czerwonym zabrakło przede wszystkim narzucenia presji na rywali od początku meczu, a w drugiej kolejności – lepszej zagrywki.
– Nie było kontynuacji dobrego początku w naszym wykonaniu. Jeżeli w pierwszym secie narzucilibyśmy im swoje warunki i styl wcześniej, to wynik mógłby być inny. Przede wszystkim w takich meczach najlepiej jest narzucić presję od początku, od pierwszego seta, żeby przeciwnicy czuli nasz oddech na plecach, a my zaczęliśmy źle i oni później bardzo zrelaksowani kontynuowali to spotkanie. Wróciliśmy do gry, choć niewystarczająco. Jeżeli byśmy zaczęli trochę lepiej zagrywką, a potem to kontynuowali, mielibyśmy większe szanse na zwycięstwo – podsumował.
Jak dodał, już sama obecność Polaków w turnieju finałowym daje spokojny oddech, jeśli chodzi o przyszłość drużyny budowanej dopiero przez trenera Vitala Heynena.
– Musimy pamiętać o tym, co przeszliśmy, jakich i ilu zmian dokonywał trener, jak ten zespół się konstruował. Niektórzy koledzy teraz nie grają, bo muszą się zregenerować przed najważniejszą imprezą. Nasza obecność w Lille to już jest sukces. Mam nadzieję, że przeciwko USA pokażemy tę naszą radość, którą zaprezentowaliśmy dziś w trzecim secie – zaznaczył.
Reprezentacyjny atakujący przyznał, że bez dobrej zagrywki w czwartkowym pojedynku z ekipą Stanów Zjednoczonych będzie jeszcze trudniej o wygraną. – Z reguły drugie mecze zaczyna się trochę lepiej na takich dużych turniejach. Mam nadzieję, że od początku zagramy dobrze, pokażemy nas poziom sportowy i zobaczymy, czy Amerykanów będzie stać, żeby nas pokonać. Dlaczego zawsze tak trudno nam się gra z USA? Ponieważ mają dobrych zawodników i szkoleniowca, są dobrze zorganizowani. Dobrze wykonują swoją robotę na boisku. Jeżeli zagramy na maksimum naszych umiejętności, to mamy szansę – ocenił.
Według niego częste rotowanie składem stwarza biało-czerwonym przewagę nad rywalami, którzy nie do końca wiedzą, na kogo muszą się przygotować. – Na pewno wydłuża to ich sesję wideo przed naszymi meczami. Brazylijczycy np. byli bardzo zaskoczeni, gdy w Melbourne na rozegraniu wyszedł w "szóstce" Marcin Janusz, a on zagrał wtedy super i niewiele brakowało, byśmy sprawili niespodziankę – argumentował.
Na pytanie, czy siatkarze w swoim gronie próbują wytypować wyjściowy skład wyznaczony przez Heynena, Kurek odparł, że to nie ma sensu. – Każdy jest gotowy do wejścia w każdej chwili. Dzisiaj na porannym rozruchu trener nam przedstawił ciekawą statystykę - w każdym meczu używa 11,2 zawodnika. Każdy musi być gotowy w każdym momencie. Swoją drogą zaś rotacje są płynne i szybkie – podkreślił.
Atakujący przyznał, że w gronie siatkarzy trwa natomiast obstawianie wyników trwających w Rosji piłkarskich mistrzostw świata. – Śledzimy mecze i nawet dosyć ciekawie się to rozwija. Kto prowadzi u nas w typowaniu? Nieskromnie przyznam, że ja. Dlatego o tym wspomniałem – odparł ze śmiechem zawodnik.
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.