Przejdź do pełnej wersji artykułu

Ligocka: nie czuję się dobrze przed MŚ

Największe szanse na medal ma Paulina Ligocka (fot. PAP)
Największe szanse na medal ma Paulina Ligocka (fot. PAP)

Paulina Ligocka przyznała, że na tydzień przed startem w snowboardowych mistrzostwach świata w resorcie La Molina w Pirenejach nie czuje się komfortowo. Tymczasem w zdobywczyni dwóch brązowych medali tej imprezy największe nadzieje pokłada polski związek.

Jak poinformował szef wyszkolenia Jarosław Jarząb, Polski Związek Snowboardu zgłosił do mistrzostw świata cztery zawodniczki i pięciu zawodników. Zawody rozpoczną się w sobotę zawodami Big Air w Barcelonie na Wzgórzu Żydowskim. Pozostałe konkurencje rozgrywane będą do 22 stycznia w resorcie La Molina w Pirenejach koło Andory.

Do slalomu i slalomu giganta równoległego szykują się: Aleksandra Król (F2 Dawidek Team Zakopane) oraz rodzeństwo Paulina i Marcin Woźniakowie (Kusy Warszawa), a do snowcrossu: Marcin Bocian, Maciej Jodko (obaj AZS AWF Kraków/Zakopane), Zuzanna Smykała i Mateusz Ligocki. W halfpipe zaprezentują się Paulina Ligocka i Michał Ligocki (wszyscy AZS AWF Katowice), który być może wystartuje jeszcze w nowej konkurencji mistrzostw świata - slopestyle.

– Jeśli Paulina Ligocka oraz jej kuzyni - Michał i Mateusz Ligoccy, a także Maciej Jodko, uplasowaliby się w czołowych ósemkach, byłaby to pełnia sukcesu. Najbardziej liczę, nie tylko ja, na dobry występ Pauliny, chociaż zdaję sobie sprawę, że zamieszanie spowodowane wyjściem katowickiego klubu AZS AWF ze struktur związkowych odbiło się na przygotowaniach do mistrzostw świata – powiedział Jarząb.

W lipcu minionego roku, na zjeździe polskiego związku w Nowym Targu, AZS AWF Katowice, w proteście wobec polityki tej organizacji, a zwłaszcza stosunku do byłych oraz obecnych zawodników, zwrócił mandaty delegatów i wystąpił ze struktur. Tym samym Ligoccy oraz Smykała ”nie istnieli” dla PZSnow. Dopiero ponowne wstąpienie w grudniu sprawiło, że snowboardziści katowickiego klubu zostali zgłoszeni do zawodów Pucharu Świata oraz innych imprez.

Urodzona 25 maja 1984 roku w Gliwicach Ligocka jest jedyną osobą w historii tej dyscypliny w kraju, która stawała na podium mistrzostw świata (w 2007 i 2009 roku). Zawodniczka przyznała, że nie czuje się komfortowo.

– Trudno się czuć inaczej, kiedy ostatni raz na zgrupowaniu kadry byłam w kwietniu. Natomiast w Sylwestra zostałam poinformowana przez związek, że za kilka dni są zawody w Davos, będące kwalifikacją do reprezentacji. Mimo, że nie wykonałam najtrudniejszych skoków, nie chcąc ryzykować kontuzji, zajęłam ósme miejsce – powiedziała uczestniczka igrzysk w Turynie i Vancouver.

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także