| Piłka nożna

Mundial 2018. Trzy pokolenia golkiperów. Sukces Rosjan wykuty przez bramkarzy

Lew Jaszyn, Stanisław Czerczesow, Igor Akinfiejew (fot. Getty)
Lew Jaszyn, Stanisław Czerczesow, Igor Akinfiejew (fot. Getty)
MW

Świetnie spisujący się między słupkami Igor Akinfiejew, na ławce trenerskiej były golkiper Stanisław Czerczesow, a nad tym wszystkim unoszący się duch Lwa Jaszyna. Historia sukcesu rosyjskich piłkarzy na mundialu w ich kraju obraca się wokół bramkarzy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Rosja, a wcześniej ZSRR, do piłkarskich potęg od dawna się nie zalicza, ale jeżeli chodzi o bramkarzy – ma się kim pochwalić.

Lew Jaszyn w 1956 roku wywalczył z reprezentacją ZSRR mistrzostwo olimpijskie, a cztery lata później mistrzostwo Europy. Wystąpił na trzech mundialach (1958, 1962, 1966). W 1963 roku, jako jedyny dotychczas bramkarz w historii, otrzymał "Złotą Piłkę" magazynu "France Football". W 2000 roku Międzynarodowa Federacja Piłkarska wybrała go do jedenastki stulecia FIFA. Jednocześnie uznano go za najlepszego bramkarza w historii.

"Noga Boga". Rosjanie wciąż żyją interwencją Akinfiejewa

Czytaj też

Igor Akinfiejew broni strzał z rzutu karnego Iago Aspasa (fot. Getty)

"Noga Boga". Rosjanie wciąż żyją interwencją Akinfiejewa

Kolejnym z wielkich był Rinat Dasajew, wicemistrz Europy z 1988 roku i brązowy medalista olimpijski 1980, uczestnik MŚ 1982, 1986 i 1990. Bardzo zwinny, obdarzony niesamowitym refleksem, wzbudzał respekt wśród napastników rywali.

W ślady wielkich poprzedników próbowali pójść kolejni bramkarze, wśród których uwagę zwracał Stanisław Czerczesow (uczestnik MŚ 1994 i 2002). Obecny selekcjoner Rosjan o miejsce między słupkami rywalizował z Dmitrijem Charinem.

Nie dorównał Jaszynowi i Dasajewowi na boisku, ale teraz dokonuje tego na ławce trenerskiej. Pod wodzą Czerczesowa Rosjanie – po raz pierwszy od czasu upadku ZSRR – wyszli z grupy na mundialu. A teraz są już w ćwierćfinale.

Od 2004 roku w rosyjskiej bramce nastał czas Igora Akinfiejewa. Kariera 32-letniego obecnie zawodnika to czas wzlotów i upadków. Zadebiutował w kadrze narodowej już w wieku 18 lat, do tej pory rozegrał w niej 110 meczów. Od początku seniorskiej kariery, z racji stylu gry, był porównywany do Jaszyna i Dasajewa. Zaszczyt, ale i duża presja.

"Noga Boga". Rosjanie wciąż żyją interwencją Akinfiejewa

Czytaj też

Igor Akinfiejew broni strzał z rzutu karnego Iago Aspasa (fot. Getty)

"Noga Boga". Rosjanie wciąż żyją interwencją Akinfiejewa

(fot. Getty)
(fot. Getty)

Świetnie spisywał się podczas Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii, gdzie "Sborna" dotarła do półfinału. Znacznie gorzej poszło mu na mundialu 2014 w Brazylii – Rosja nie wyszła z grupy, zaś Akinfiejewa obarczono winą za stracone bramki w meczach z Koreą Południową i Algierią.

Golkiper CSKA Moskwa od lat musiał mierzyć się z dużą krytyką w swoim kraju, nie pomagała mu również niechlubna seria 43 meczów z puszczoną co najmniej jedną bramką w Lidze Mistrzów.

Na mundialu 2018 zamknął jednak usta wszystkim krytykom, zwłaszcza po meczu 1/8 finału z Hiszpanią, gdy w serii rzutów karnych obronił dwie "jedenastki" i wprowadził swój zespół do kolejnej rundy. – To nasz "gieroj" – można teraz usłyszeć praktycznie wszędzie w Moskwie. Od kibiców na stadionach, poprzez pasażerów metra i trolejbusów, a kończąc na ochroniarzach w blokach mieszkalnych.

Czy Igora można nazwać najlepszym rosyjskim bramkarzem? Zawsze mówiłem, że była era Jaszyna, Dasajewa, a teraz jest era Akinfiejewa. On jest teraz najlepszy, bez żadnych pytań – powiedział w rozmowie z portalem Championat.com Pawieł Kowal, główny trener młodzieżowej drużyny CSKA Moskwa. Klubu, w którym Akinfiejew gra od początku kariery.

Jak dodał, popis golkipera w serii jedenastek z Hiszpanią to nie przypadek. – Obronić dwa rzuty karne to już nie jest szczęście. To umiejętności. Zrewanżowaliśmy się Hiszpanom za Euro 2008 (wówczas dwie porażki – 1:4 w grupie i 0:3 w półfinale). Igor wtedy również wiele razy nas ratował, ale przegraliśmy. Myślę, że siedziało to w nim. No i pokazał, że można ich pokonać – dodał.

W rosyjskich mediach podkreśla się, że dla Akinfiejewa obecne pochwały są rekompensatą za ogromną krytykę w przeszłości. – Czy krytycy Akinfiejewa będą milczeć? Teraz tak, kiedy wszystko jest dobrze. Aż do pierwszego błędu, jak zwykle. A ja uważam, że w jego karierze wcale nie ma tak dużo błędów. Zresztą, jeżeli były, to nie tylko jego, ale całej drużyny. Moim zdaniem mylił się tylko na mundialu w Brazylii. Poza tym nie pamiętam nic poważniejszego – podkreślił Kowal.

Obrony rzutów karnych uczył Akinfiejewa Wiaczesław Czanow, trener bramkarzy CSKA (brat zmarłego w 2017 roku Wiktora, też byłego bramkarza). – Próbowałem go przekonać, że w przypadku jedenastki bramkarze nie są skazani na porażkę. Co można dzisiaj powiedzieć krytykom Igora? Psy szczekają, karawana idzie dalej. Zwycięstwo nad Hiszpanią nosi jego imię – zaznaczył Czanow.

Sport-express.ru zamieścił wywiad z wdową po Jaszynie, panią Walentyną, okraszony zestawieniem dwóch zdjęć – jej męża oraz Akinfiejewa, zresztą w bardzo podobnych pozach (efektowne parady bramkarskie). A wszystko opatrzono tytułem: "Igor jest jak Lew Iwanowicz".

Kiedyś chyba nawet tak bardzo nie martwiłam się o Lwa, jak teraz o Igora. Tak, Igor to zuch. Głównie dzięki jego talentowi wygraliśmy. A pamiętam, jak w 1964 roku przegraliśmy w finale mistrzostw Europy z Hiszpanią. Wówczas zwolniono cały sztab trenerski, z Bieskowem na czele, chociaż zajął drugie miejsce – przypomniała.

Ona też odniosła się do dawnej krytyki pod adresem Akinfiejewa. – Pewnego razu chciałam nawet napisać artykuł w jego obronie, ale go nie skończyłam. Zachorowałam i zostałam zabrana do szpitala. A kiedy wyszłam, był już uwielbiany. Więc wszystko się poprawiło – przyznała.

Lew Jaszyn w trakcie mundialu 1966 (fot. Getty)
Lew Jaszyn w trakcie mundialu 1966 (fot. Getty)

W wywiadzie nie mogło oczywiście zabraknąć porównania obecnego golkipera Sbornej z jej słynnym mężem. – Czy to nasz drugi bramkarz po Lwie Jaszynie? Nawet sobie tak pomyślałam. Widzę podobieństwa. Igor też gra bez akrobatycznych sztuczek. Wszystko robi dla wyniku drużyny, nie dla siebie. Stara się pomóc zespołowi. Myśli głównie o tym, a nie o popisach na boisku. Tak samo było z moim Lwem – podkreśliła.

Akinfiejew na chwilę szaleństwa i popisów pozwolił sobie jedynie po meczu z Hiszpanią, gdy w geście ogromnej radości przejechał na brzuchu kilka metrów po trawie. Jak sam przyznał po kilku dniach, jego zachowanie było nieco dziecinne, choć trudno mu się dziwić.

Nie możesz kontrolować siebie w tak emocjonujących chwilach. Teraz, kiedy patrzę na to, myślę sobie: "O mój Boże, to było takie głupiutkie". Ale to były prawdziwe i szczere emocje. Wszystko, co zrobiliśmy dotychczas na turnieju, pochodzi z naszych serc – wytłumaczył.

W ćwierćfinale Rosja zmierzy się z Chorwacją. Spotkanie odbędzie się w sobotę Soczi. – Boję się niektórych Chorwatów. Ale nadal będę wierzyć w nasz zespół – powiedziała Walentyna Jaszyna.

Rosjanie nie będą faworytami. Nie posiadają tak klasowych graczy jak Luka Modrić czy Ivan Rakitić, ale mają dwóch znakomitych bramkarzy. Jednego na boisku, drugiego tuż przy linii, w prostokącie dla selekcjonera.

Zobacz też
Pierwsze MŚ Maradony. "Nie miałem telewizji, chodziłem do sąsiada"
fot. TVP

Pierwsze MŚ Maradony. "Nie miałem telewizji, chodziłem do sąsiada"

| Piłka nożna 
Jest decyzja w sprawie przyszłości Stanisława Czerczesowa
Stanisław Czerczesow ze sztabem (fot. Getty)

Jest decyzja w sprawie przyszłości Stanisława Czerczesowa

| Piłka nożna 
Były szkoleniowiec Legii może zostać trenerem roku FIFA
Stanisław Czerczesow (fot. Getty Images)

Były szkoleniowiec Legii może zostać trenerem roku FIFA

| Piłka nożna 
Co dalej z Czerczesowem? Media szukają odpowiedzi
Stanisław Czerczesow (fot. Getty Images)

Co dalej z Czerczesowem? Media szukają odpowiedzi

| Piłka nożna 
Jurij Żyrkow zakończył reprezentacyjną karierę
Jurij Żyrkow (fot. Getty Images)

Jurij Żyrkow zakończył reprezentacyjną karierę

| Piłka nożna 
Lekarz Rosjan zaznacza: to nic nielegalnego
Luis Suarez (L) i Sergiej Ignaszewicz (fot. Getty Images)

Lekarz Rosjan zaznacza: to nic nielegalnego

| Piłka nożna 
Biegiem po niespodziankę. Rosyjskie granie
Rosyjscy piłkarze po wyeliminowaniu Hiszpanów (fot. Getty Images)

Biegiem po niespodziankę. Rosyjskie granie

| Piłka nożna 
Media: w naszych sercach jesteście mistrzami świata
Rosyjscy piłkarze podczas serii rzutów karnych (fot. PAP/EPA)

Media: w naszych sercach jesteście mistrzami świata

| Piłka nożna 
Emocjonalne pożegnanie. "To mój ostatni mundial"
Siergiej Ignaszewicz (fot. PAP/EPA)

Emocjonalne pożegnanie. "To mój ostatni mundial"

| Piłka nożna 
Putin dumny z kadry. "Umierali na murawie"
Rosyjscy piłkarze po rzutach karnych (fot. Getty)

Putin dumny z kadry. "Umierali na murawie"

| Piłka nożna 
Polecane
Najnowsze
Polska – Mołdawia, mecz towarzyski: zapowiedź przedmeczowa [WIDEO]
Polska – Mołdawia, mecz towarzyski: zapowiedź przedmeczowa [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
(fot. TVP Sport)
Finlandia – Holandia: gdzie i o której oglądać mecz el. MŚ 2026?
Transmisja meczu Finlandia – Holandia na żywo w TVP (fot. Getty Images)
Finlandia – Holandia: gdzie i o której oglądać mecz el. MŚ 2026?
| Piłka nożna 
Glik zrobił prezent Grosickiemu. Niespodziewane odwiedziny
Kamil Glik i Kamil Grosicki (fot. Instagram/PAP).
Glik zrobił prezent Grosickiemu. Niespodziewane odwiedziny
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Znamy terminarz Ekstraklasy 2025/26. Ciekawie już w 1. kolejce!
Terminarz PKO BP Ekstraklasa 2025/26. Kiedy mecze? [KALENDARZ]
Znamy terminarz Ekstraklasy 2025/26. Ciekawie już w 1. kolejce!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Jest szeroka kadra Polski na Euro 2025!
Radość Eweliny Kamczyk i Ewy Pajor (fot. Getty Images)
Jest szeroka kadra Polski na Euro 2025!
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Finlandia – Polska, eliminacje mistrzostw świata 2026: zapowiedź przedmeczowa [WIDEO]
(fot. TVP Sport)
Finlandia – Polska, eliminacje mistrzostw świata 2026: zapowiedź przedmeczowa [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Ogólnopolski Puchar Tymbarku, XXV edycja, finały [ZAPIS]
Piłka nożna dzieci. Ogólnopolski Pucharu Tymbarku, XXV edycja, finały. Transmisja online na żywo w TVP Sport (06.06.2025)
Ogólnopolski Puchar Tymbarku, XXV edycja, finały [ZAPIS]
| Piłka nożna 
Do góry