| Piłka nożna

Mundial 2018. Fernandinho - brazylijski antybohater. "Spotkanie z przeznaczeniem"

Fernandinho (fot. Getty)
Fernandinho (fot. Getty)
Mateusz Leleń

Przesądni brazylijscy kibice apelowali w mediach społecznościowych, aby nie grał przeciwko Belgii. Bo cztery lata temu wystąpił w słynnym 1:7 z Brazylią. Bo na plecach nosi numer... "17". Czarne wizje ziściły się w piątek w Kazaniu. Fernandinho strzelił samobójczego gola, który zaczął wszystko co złe w starciu z Czerwonymi Diabłami.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Mundial 2014. Wielka trauma w historii Brazylii. Fernandinho był jednym z głównych winnych upokorzenia w półfinale. Trener zmienił go w przerwie, przy stanie 0:5. Defensywny pomocnik zupełnie nie radził sobie z Niemcami w środku pola. Popełnił też między innymi prosty błąd, po którym padła bramka na 0:3. Gol odbierający chyba ostatnie nadzieje Canarinhos na odwrócenie losów spotkania. Potem było już tylko dobijanie przeciwnika.

Cztery lata później zespół Tite ma zmazać plamę z turnieju na własnych boiskach. Fernandinho długo jest głównie rezerwowym, ale wobec pauzy Casemiro za żółte kartki, wychodzi na boisko przeciwko Belgii. Jest jednym z dwóch Canarinhos na placu, którzy pamiętają niemieckie upokorzenie. Drugi to Marcelo.

Brazylijskie media chętnie cytują rodaków z mediów społecznościowych, a ci nie zostawiają na zawodniku Manchesteru City suchej nitki. "Fernandinho 7:1. Znów nas zatopił. Nie zostałeś stworzony dla Selecao. Tym razem nie ma Davida Luiza, z którym mógłbyś podzielić się winą" – zauważa jeden z internautów.

Krytykują jednak także dziennikarze. "Dopadło go przeznaczenie" – przekonuje Arturo Leon z "El Comercio", a następnie uzasadnia: "zawieszony był Casemiro. Mistrz środka pola, mający dar przewidywania. Casemiro jest najlepszy. Dał niezwykłą solidność Realowi Zidane'a, a także Brazylii. Bez niego Brazylii pozostał tylko "17". To jedyny zawodnik, który ma cechy, aby go zastąpić. W rzeczywistości ma wszystko, aby to zrobić. W Manchesterze City Guardioli ma szybkość, podanie, siłę, zdobywa bramki. Dlaczego teraz mu się nie udało? To przeznaczenie. To nie jest przecież zły gracz".

Występ Fernandinho przywołuje jednak nie tylko wspomnienia sprzed czterech, ale i ośmiu lat. "Wtedy Felipe Melo, grał na tej samej pozycji i zobaczył czerwoną kartkę, a wcześniej sprowokował fatalny błąd po którym padła pierwsza bramka dla Holandii" – dodaje Leon w swoim felietonie. Lista klęsk Brazylii znów się wydłuża. Canarinhos od 2006 roku opuszczają mundial rozczarowani. Eliminowali ich kolejno: Francuzi (ćwierćfinał 2006, 0:1), Holandia (ćwierćfinał 2010, 1:2), Niemcy (półfinał 2014, 1:7) i Belgia (ćwierćfinał 2018, 1:2).

Fernandinho stał się symbolem dwóch ostatnich klęsk. Z Belgią nie tylko zaliczył trafienie samobójcze, ale nie popisał się też przy kontrze zakończonej gole Kevina De Bruyne. "Stanął ramię w ramię z czołgiem z Antwerpii. Mógł faulować, ale pozwolił Lukaku przebić się do przodu. Casemiro z pewnością wybrałby pojedynek, nawet ryzykując żółtą kartkę" – przekonuje Antoine Donnareix na Sofoot.com. "Oczywiście nie tylko Fernandinho jest winien porażki. Być może żaden Brazylijczyk nie dałby rady w obliczu takiej Belgii. W jego wypadku wracają jednak wspomnienia z półfinału mistrzostw świata 2014" – dodaje dziennikarz.

Pechowy piłkarz prawdopodobnie po raz ostatni zagrał na mundialu. "W trakcie turnieju w Katarze będzie miał 37 lat" – zauważa brazylijska prasa i czuć w tym zdaniu ulgę. Tylko, kto w tej sytuacji przywdzieje koszulkę z numerem 17?

Zobacz też
USA i Salwador pierwszymi rywalami Brazylii po mundialu
Roberto Firmino i Neymar (fot. Getty Images)

USA i Salwador pierwszymi rywalami Brazylii po mundialu

| Piłka nożna 
Brazylijczycy podjęli decyzję o przyszłości trenera
Tite (fot. Getty Images)

Brazylijczycy podjęli decyzję o przyszłości trenera

| Piłka nożna 
Rozżalony Neymar. "To największe rozczarowanie w karierze"
Neymar (fot. GettyImages)

Rozżalony Neymar. "To największe rozczarowanie w karierze"

| Piłka nożna 
Will Smith docenił aktorstwo Neymara. "To jest mój gość"
Neymar i Will Smith (fot. Getty)

Will Smith docenił aktorstwo Neymara. "To jest mój gość"

| Piłka nożna 
Van Basten o Neymarze: jego zachowanie szkodzi zespołowi
Neymar (fot. Getty Images)

Van Basten o Neymarze: jego zachowanie szkodzi zespołowi

| Piłka nożna 
Najnowsze
Wielkie otwarcie sezonu żużlowego [WIDEO]
Wielkie otwarcie sezonu żużlowego [WIDEO]
| Motorowe / Żużel 
(fot. TVP Sport)
Nie było zaufania, nie było chemii. Podsumowanie sezonu w skokach [WIDEO]
(fot. TVP Sport)
Nie było zaufania, nie było chemii. Podsumowanie sezonu w skokach [WIDEO]
| Skoki narciarskie 
Ważne zwycięstwo Interu. Powrót Zalewskiego
Nicola Zalewski (fot. Getty Images)
Ważne zwycięstwo Interu. Powrót Zalewskiego
| Piłka nożna / Włochy 
Motocyklowe MŚ: trzecia runda dla Bagnaia. Jest nowy lider
Francesco Bagnaia (fot. Getty Images)
Motocyklowe MŚ: trzecia runda dla Bagnaia. Jest nowy lider
| Motorowe / Motocykle 
Arka Gdynia – Miedź Legnica. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
Arka Gdynia – Miedź Legnica. Betclic 1 Liga, 25. kolejka (fot. TVP SPORT)
Arka Gdynia – Miedź Legnica. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
GKS przywitał nowy stadion. "Musieliśmy trochę pocierpieć"
Piłkarze GKS-u Katowice po wygranym w dramatycznych okolicznościach meczu z G
tylko u nas
GKS przywitał nowy stadion. "Musieliśmy trochę pocierpieć"
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
Kuriozalny błąd kadrowicza w hicie kolejki! [WIDEO]
Bartłomiej Drągowski (fot. Getty)
Kuriozalny błąd kadrowicza w hicie kolejki! [WIDEO]
| Piłka nożna 
Do góry