Maciej Janowski wygrał premierowe zawody Grand Prix w Hallstavik. Polak w pierwszym starcie zanotował zero, ale w kolejnych sześciu wyścigach był bezkonkurencyjny. Wrocławianin wrócił do walki o medale indywidualnych mistrzostw świata. – Zrobiliśmy kilka zmian. Największą była wymiana gogli, bo zebrałem sporo błota – śmiał się "Magic".