Chorwaccy kibice i media zachwycają się awansem – po 20 latach – do półfinału piłkarskich mistrzostw świata, ale też dostrzegają błędy w grze zespołu. W środę o finał podopieczni Zlatko Dalicia zmierzą się z Anglią, która w najlepszej czwórce nie była od 28 lat.