Mecze ćwierćfinałowe już za nami, a co za tym idzie – rywalizację na mundialu zakończyły kolejne cztery zespoły. Na wakacje uda się zatem spora grupa zawodników, choć dla kilku z nich mogą się one okazać bardzo pracowite – po udanych mistrzostwach oferty transferowe powinny spływać szerokim strumieniem...
Lucas Torreira
Już przed startem turnieju wiele mówiło się o tym, że drobnego pomocnika chce pozyskać Arsenalu. Oficjalnie jednak do transferu jeszcze nie doszło, ale jeżeli Kanonierzy nie zdołali porozumieć się z Sampdorią przed mistrzostwami, to przenosiny Urugwajczyka mogą się skomplikować.
Torreira ma bowiem za sobą bardzo udany turniej. Mundial rozpoczął na ławce – najpierw rozegrał trzy minuty przeciwko Egiptowi, potem 31 w starciu Arabią Saudyjską. W ostatnich trzech spotkaniach występował już jednak od pierwszego do ostatniego gwizdka i pokazywał wszystkie atuty, którymi zachwycał kibiców w trakcie ostatniego sezonu Serie A.
22-latek nie imponuje warunkami fizycznymi, jest niski, lecz niezwykle zawzięty i waleczny. Ma niespożyte siły, uprzykrza życie rywalom swoją determinacją, a do tego potrafi zarówno świetnie rozgrywać, jak i strzelać z dystansu. Dał się również poznać jako specjalista od stałych fragmentów gry. Jego umowa z klubem obowiązuje jeszcze przez cztery lata, a według portalu Transfermarkt.de wart jest 30 milionów euro.
Zainteresowane kluby: Arsenal, Liverpool
Ludwig Augustinsson
Szwedzi imponowali na mistrzostwach świata grą w defensywie. Byli niezwykle zdyscyplinowani, zorganizowani i cierpliwie czekali na kontrataki. Obrońca Werderu odnajdywał się w roli lewego obrońcy znakomicie – był skuteczny w destrukcji, a gdy wymagała tego sytuacja, włączał się do ataku.
24-letni Szwed pokazał się więc z bardzo dobrej strony i niewykluczone, że jeszcze tego lata zmieni barwy. Aktualnie gra w Bremie, ale po tak dobrych występach na światowym czempionacie, bardzo możliwe że zainteresuje się nim klub z wyższej półki.
Zainteresowane kluby: Bayer Leverkusen, Southampton, Leicester
Dienis Czeryszew
Nic nie wskazywało, że będzie jednym z najlepszych piłkarzy na tym turnieju. Miniony sezon spędził głównie na ławce rezerwowych hiszpańskiego Villarreal. Grywał rzadko, nie zachwycał, a ponadto miał spore problemy ze zdrowiem. Nie dziwiło więc, że Stanisław Czerczesow w pierwszym spotkaniu z Arabią Saudyjską nie dał mu szansy gry od pierwszej minuty.
Ostatecznie Czeryszew zakończył mundial z czterema golami w dorobku. Trafił już na inaugurację, i to dwukrotnie, potem gola strzelił także w potyczce z Egiptem. W ćwierćfinale z Chorwatami popisał się fantastycznym uderzeniem zza pola karnego. To jednak nie wystarczyło, by wyeliminować zespół z Bałkanów.
Wyceniany na trzy miliony euro Rosjanin jest wychowankiem Realu Madryt i jeszcze nigdy w trakcie kariery nie grał poza Hiszpanią. Być może jednak właśnie nadszedł czas na zmianę.
Zainteresowane kluby: Betis, Real Sociedad
Aleksandr Gołowin
Fanów zachwycił już w pierwszym meczu z Arabią Saudyjską. Strzelił gola, dołożył do tego dwie asysty. Poza tym imponował spokojem rozegrania piłki oraz niezwykłą dojrzałością mimo młodego przecież wieku. Do tego bardzo dobrze egzekwował stałe fragmenty gry.
Transferem Gołowina już przed turniejem interesował się Juventus, a Rosjanin udowodnił podczas mundialu, że nie było to zainteresowanie przypadkowe. Wygląda więc na to, że na rynku zostanie stoczony solidny bój o to, kto zdoła pozyskać rozgrywającego z CSKA Moskwa.
Zainteresowane kluby: Juventus, Inter
0 - 3
Haiti
2 - 2
Dominikana