{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Z Chin do Barcelony i... z powrotem. Blaugrana straciła pomocnika

Choć okienko transferowe dopiero się rozpoczęło, to jedna z najdziwniejszych transakcji już się doskonała. Kluczowego piłkarza linii pomocy, na rzecz chińskiego Guangzhou Evergrande, straciła bowiem Barcelona...
"Marca": Cristiano Ronaldo odrzucił gigantyczną ofertę!
Paulinho trafił przed rokiem na Camp Nou, choć wokół jego przenosin narastało wiele wątpliwości. Fani nie byli pewni co do formy zawodnika, który przez kilkanaście miesięcy występował w bardzo słabej lidze chińskiej. Brazylijczyk wprowadził się jednak do Blaugrany znakomicie i był jednym z kluczowych zawodników.
49 meczów, 9 goli, 3 asysty – oto dorobek Paulinho w ostatnim sezonie. Nic więc dziwnego, że 29-latek został powołany na mundial do Rosji, gdzie wraz z reprezentacją Canarinhos odpadł w ćwierćfinale.
Po bardzo udanym roku, pomocnik zdecydował się... powrócić do Chin. Guangzhou Evergrande poinformowało oficjalnie o pozyskaniu zawodnika w ramach wypożyczenia. Za rok wejdzie jednak w życie obowiązkowa klauzula wykupu gracza za 50 milionów euro.
Na całej transakcji zarobią Katalończycy oraz sam piłkarz. Azjaci zaoferowali mu bowiem jeszcze lepszą pensję niż dostawał przy pierwszym podejściu do gry w Chinach. Wówczas inkasował około 10 milionów euro rocznie, teraz ma to być 15 milionów.
����OFICIAL:
— The Journalist Deportivo (@JournalistDptvo) 8 lipca 2018
Paulinho vuelve a ser jugador del Guangzhou Evergrande.
Llega cedido 1 temporada + opción de compra de 50M€.
Vuelve al club chino que lo había vendido antes en 40M€. pic.twitter.com/4di9BXhepS