Jeśli obecne reprezentacje Belgii, Chorwacji i (po części) Francji już od dawna określa się mianem "złotego pokolenia", to kadrę Anglii można nazwać pokoleniem zaskakującym. Wśród ludzi, których Gareth Southgate zabrał na mundial do Rosji, wielu jeszcze niedawno nie marzyło nawet o grze reprezentacji. Zamiast tego, próbowali w ogóle przebić się do zawodowej piłki i przezwyciężyć życiowe problemy.