– W F1 są trzy kamienie milowe. Ostatni to zdobycie mistrzostwa lub stanie się kierowcą Ferrari. Ja nie osiągnąłem żadnej z tych rzeczy, ale tej drugiej byłem bardzo blisko – powiedział Robert Kubica w rozmowie z Tomem Clarksonem w cyklu "Beyond The Grid". Polski kierowca opowiedział nie tylko o poważnym wypadku na trasie rajdu Ronde di Andora, ale także o jedynym zwycięstwie w F1 i trudnym powrocie do tej serii.
Rajdy samochodowe były ważnym etapem w karierze Kubicy. Wielu kibiców nie rozumiało decyzji kierowcy o tym, aby w wolnym czasie poświęcać się temu, ryzykując zdrowie i karierę w Formule 1.
– Zawsze lubiłem rajdy, ale przede wszystkim poszukiwałem rzeczy, które pozwoliłyby mi zostać lepszym kierowcą F1. Wciąż myślę, że dzięki rajdom zdobyłem w 2010 roku więcej punktów niż zgromadziłbym bez tego doświadczenia. To fakt, zapłaciłem za to wielką cenę, wciąż płacę, ale to nie miało tylko na celu rozrywki. Chciałem czegoś więcej. Byłem przekonany, że to coś mi da i rzeczywiście dało – przyznał.
Konsekwencje rozwijania się okazały się opłakane. Kubica na trasie rajdu we Włoszech doznał wypadku, w którym w kilku miejscach poważnie złamał rękę. Musiał przejść ponad 20 operacji, a i tak dziś kończyna nie odzyskała pełnej sprawności. Kubica stracił także wiele pod względem sportowym.
– Zapłaciłem za dużą cenę. Wiedziałem, że ten rajd będzie moim ostatnim, bo zespół, w którym miałem jeździć w kolejnym sezonie nie pozwoliłby mi na dalsze starty. Pamiętam, że po testach w Walencji czułem, że nie chcę wziąć udziału w tamtej imprezie. Nie wiem dlaczego. Miałem takie uczucie, ale ostatecznie to się wydarzyło.
– Zespołem, w którym miałem jeździć, było Ferrari. W 2012 roku byłem już dogadany, aby dołączyć do zespołu z Fernando Alonso. W Formule 1 są trzy kamienie milowe. Pierwszy to dostać się do niej, drugi to ustabilizować pozycję – zdobyć reputację. Trzecia to wywalczenie mistrzostwa lub stanie się kierowcą Ferrari. Ja nie osiągnąłem żadnej z tych rzeczy, ale tej drugiej byłem bardzo blisko – zapewnił.
– Rehabilitacja była trudna. Czasami wszystko szło bardzo dobrze, ale były takie operacje, które nie wychodziły i traciłem kilka miesięcy. Nie tęskniłem jednak szczególnie za Ferrari, ale przede wszystkim za ściganiem. Być może teraz jest to dla mnie większym bólem.
Kubica do F1 jednak wrócił. Nie w takiej roli, jakiej oczekiwał, ale zapewnił, że to nie koniec jego starań o zdobycie fotela kierowcy wyścigowego.
– Zaakceptowałem to. Nie sprawia mi to dalej bólu. Mam pewne limity i nie mogę robić pewnych rzeczy w ten sam sposób. Nie oznacza to jednak, że nie mogę ich robić w ogóle. Rozmawiałem z Sebastianem (Vettelem), który pytał się dlaczego zdecydowałem się tak późno na powrót. Rajdy stanowiły dla mnie rehabilitację. Trzy lata wcześniej mógłbym wsiąść do samochodu F1, ale nie byłem gotowy – powiedział.
Kluczowe okazały się testy na Hungaroringu z zespołem Renault w 2017 roku. – Wszyscy mieli wielkie oczekiwania. Patrzyli tylko przez pryzmat mojej ręki. Jeśli wypadłbym z toru, to mówiliby, że to nie dlatego, bo to się zdarza, tylko dlatego, że ręka nie jest sprawna. Było więcej trudności, bo każdy spodziewał się, że wskoczę do samochodu i nie będzie różnicy. Ale przez te kilka lat wiele się zmieniło. Nie mogłem skorzystać z tego, co znałem z przeszłości. To było dla mnie jak debiut. Byłem jak junior. Wszystko jednak przyszło naturalnie – podsumował.
Pełna rozmowa po angielsku z Kubicą do odsłuchania pod tym linkiem.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.