| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Lech pilnie szuka napastnika. Zarząd poznańskiego klubu liczył, że uda mu się sprowadzić na Bułgarską Darvydasa Sernasa, ale po fiasku rozmów z Widzewem Łódź Kolejorz musi rozważyć inne opcje – pisze „Głos Wielkopolski”.
Nowym pomysłem na wzmocnienie siły ofensywnej mistrzów Polski jestChristian Kirovski. 25-letni reprezentant Macedonii ma znakomite warunki fizyczne - 189 cm wzrostu. Nie powiodło mu się w rumuńskim Vaslui, ale odzyskał skuteczność w FK Skopje, dla którego jesienią zdobył 10 goli.
Bardzo ciepło o rodaku wypowiadał się były piłkarz poznańskiego klubu Zlatko Tanevski i chyba te pochwały zaprocentowały, bo Lech zdecydował sie przetestować Macedończyka.
Kolejorz nie zamierza też zrezygnować z pozyskania Szymona Pawłowskiego z Zagłębia Lubin. Pierwsza propozycja poznańskiego klubu za skrzydłowego opiewająca na 500 tysięcy euro nie została zaakceptowana. Prezesi "miedziowych" żądają kwoty dwukrotnie wyższej, ale do zmiany oczekiwań próbują ich przekonać nie tylko działacze Lecha, ale także menedżer pomocnika Przemysław Erdman,
Więcej w „Głosie Wielkopolski”.