Lotto Ekstraklasa wróciła na całego – sobotni mecz Wisły Kraków z Arką Gdynia był typową dla naszej ligi kopaniną z elementem humorystycznym. Ten wprowadził kapitan Białej Gwiazdy Rafał Boguski, który nie wykorzystał rzutu karnego, a przy dobitce z sześciu metrów zanotował spektakularne pudło. Arka z kolei nie oddała ani jednego celnego strzału. Nudne spotkanie zakończyło się remisem 0:0.