Kilkanaście dni temu, po zwycięstwie w Wimbledonie, cała sportowa Polska poznała Igę Świątek. Mimo znaczącego sukcesu, jakim był triumf na londyńskiej trawie, jej sztab zachowuje spokój. – Nie zależy nam na nagłym skoku w rankingu. Nie chodzi o to, żeby przebić się do pierwszej setki za wszelką cenę. To mogłoby spowodować kontuzje, problemy ze zdrowiem – mówi nam Piotr Sierzputowski, trener 17-latki.