Brutalny faul Sławomira Peszki i w efekcie kara zawieszenia aż na trzy miesiące to sprawy, które nadal rozgrzewają piłkarską Polskę. W obronie piłkarza Lechii Gdańsk stanął Tomasz Hajto, który uważa, że tak długa dyskwalifikacja jest nieadekwatna do przewinienia.