Szósta kolejka League of Legends Championship Series w Europie za nami. Zbliżamy się powoli do końca zasadniczej części sezonu, a sytuacja w górnej części tabeli jest wciąż bardzo napięta. Jest w niej aż trzech Polaków.
Piątkowe rozgrywki 27 lipca, nie przyniosły raczej żadnych niespodzianek, a wygrywały drużyny, które miały nad swoimi rywalami przewagę pozycji w tabeli. Najciekawszym spotkaniem był mecz Oskara "Vandera" Bogdana i jego Schalke 04 z ekipą wiceliderów z Fnatic. Niebiescy niestety musieli uznać wyższość Rekkles i spółki, którzy z minuty na minutę powiększali swoją przewagę i w pełni kontrolowali spotkanie. W barwach Teamu Vitality, udanie zadebiutował powracający do LCS Mateusz "Kikis" Szkudlarek.
Wyniki 1. dnia 6. kolejki EU LCS:
Misfits Gaming 1-0 Unicorns of Love
H2k Gaming 0-1 Team Roccat
Team Vitality 1-0 Giants Gaming
G2 Esports 1-0 Splyce
Fnatic 1-0 Schalke 04
Drugi dzień szóstej rundy spotkań rozpoczał się od drugiego zwycięstwa Kikisa w tej kolejce, który wraz z Jactrollem i kolegami z Teamu Vitality pokonał ROCCAT. Najbardziej interesująco zapowiadało się jednak starcie G2 Esports z Schalke 04, czyli Jankosa z Vanderem. Takiej dominacji ze strony S04 chyba nikt się nie spodziewał. Jankos nie zaliczył żadnej eliminacji w tej grze, ginąc przy tym sześciokrotnie, natomiast Vander asystował swoim kolegom aż trzynaście razy! Bolesną serię porażek przedłużył Marcin "Selfie" Wolski, którego H2k przegrało po raz dwunasty z rzędu, tym razem z Fnatic.
Wyniki 2. dnia 6. kolejki EU LCS:
Team ROCCAT 0-1 Team Vitality
Giants Gaming 0-1 Unicorns of Love
Fnatic 1-0 H2k Gaming
Schalke 04 1-0 G2 Esports
Splyce 1-0 Misfits Gaming