| Piłka nożna / Liga Europy

El. LE. Gruszczyński: Dudelange to poziom polskiej pierwszej ligi

Michał Kucharczyk i Cafu (fot. PAP)
Michał Kucharczyk i Cafu (fot. PAP)
Bartosz Pilarczyk

Niepowodzenie w eliminacjach Ligi Mistrzów spowodowało, że Legia Warszawa "spadła" do rywalizacji o fazę grupową Ligi Europejskiej. Tam jej rywalem będzie F91 Dudelange. W Polsce kojarzy się wielu kibicom z Tomaszem Gruszczyńskim, który w tym klubie strzelił ponad 100 goli. – Karierę piłkarską łączyłem z pracą. Zdarzało się, że o siódmej rano ściągałem okna z tira, a wieczorem grałem w eliminacjach Ligi Mistrzów – powiedział. Transmisja meczu w czwartek od godz. 20:40 w TVP2, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Bartosz Pilarczyk, SPORT.TVP.PL: – Rywal Legii w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europejskiej to zespół, któremu nie daje się w Polsce większych szans, nawet pomimo słabej postawy mistrza Polski. Czy słusznie?
Tomasz Gruszczyński: – Rozgrywki europejskie w ostatnich latach wielokrotnie pokazywały, że nawet te "najmniejsze" drużyny potrafią skomplikować plany faworytom. Dudelange jest mistrzem Luksemburga praktycznie od 15 lat (od 2003 roku tylko czterokrotnie nie zdobyła tytułu – przyp. red.). Oczywiście to Legia powinna przejść dalej, ale na pewno nie będzie jej tak łatwo, jak mogłoby się wydawać. Za polskim zespołem przemawia doświadczenie na arenie międzynarodowej oraz siła fizyczna, która może okazać się decydująca w ostatnich minutach. Obstawiam 2:0 w Warszawie i 1:0 na wyjeździe. Szansą Dudelange jest "masakryczna" forma Legii.

– Jak scharakteryzowałby pan zespół Dudelange? Jakie są jego mocne strony?
– W kadrze jest wielu reprezentantów, mają zdecydowanie najbardziej doświadczonych piłkarzy w Luksemburgu. Warto wyróżnić bramkarza Jonathana Jouberta, według mnie najlepszego w historii kraju, który niedawno pożegnał się z reprezentacją. Ważnym punktem formacji obronnej jest także stoper Tom Schnell. Z kolei w ataku trzeba uważać na Davida Turpela. Zespół wzmocniło niedawno dwóch-trzech Niemców, w tym były piłkarz Borussii Dortmund i Energie Cottbus Marc-Andre Kruska. Ostatnio kontrakt podpisał Serb Milan Bisevac (wcześniej występował między innymi w PSG, Valenciennes, Lens, Olympique Lyon, czy ostatnio Metz – przyp. red.).

– W ostatnim czasie luksemburskie zespoły coraz częściej sprawiają niespodzianki teoretycznie mocniejszym rywalom.
– Najświeższym przykładem jest wyeliminowanie węgierskiego Honvedu przez Progres Niedercorn w drugiej rundzie el. LE. Z kolei najbardziej efektownym – bezbramkowy remis reprezentacji z Francją, późniejszym mistrzem świata, w eliminacjach MŚ 2018. Chociaż jeśli chodzi o awans Progresu, to nie nazwałbym tego niespodzianką. To zespół, który mocno się rozwinął w ostatnich pięciu-sześciu latach. Ostatnie lata pokazują, że zespołów luksemburskich nie wolno lekceważyć. Reprezentacja radzi sobie coraz lepiej, przecież we wspomnianych eliminacjach wyprzedziła Białoruś. W rankingu europejskim też jest coraz wyżej, coraz więcej pieniędzy jest przeznaczanych na futbol. Trzeba jednak pamiętać, że Luksemburg to bardzo małe państwo, które ma swoje ograniczenia. Średnio na meczach Dudelange pojawia się około 750 osób, trochę więcej widzów ogląda spotkania Jeunesse Esch – około tysiąca. Wspomniany Niedercorn powiększył stadion i też może pomieścić tysiąc kibiców. Gdy zaczynałem grę w Dudelange na spotkania potrafiło przyjść nawet trzy tysiące. Frekwencja spadła między innymi przez to, że w zespołach grało coraz mniej luksemburczyków, co kibicom się nie podobało.

– Jeżeli miałby pan porównać poziom ligi luksemburskiej do polskiej, to do której byłoby jej najbliżej?
– Dudelange to poziom francuskiej trzeciej ligi, więc myślę, że jeśli chodzi o Polskę to drugi poziom rozgrywkowy (pierwsza liga – przyp. red.).

Tomasz Gruszczyński (fot. f91.lu)
Tomasz Gruszczyński (fot. f91.lu)

– W Legii gra reprezentant Luksemburga, Chris Philipps, ale nie radzi sobie najlepiej. Jak pan go ocenia?
To czołowy luksemburski piłkarz i jeden z niewielu kadrowiczów, którzy grają zagranicą. Muszę jednak zaznaczyć, że już jako piłkarz Metz nie podobała mi się jego gra. W polskiej lidze się to nie zmieniło. Nie jest podstawowym zawodnikiem, a jak już gra – często zawodzi. Dla mnie był za słaby na Ligue 1. Widzę, że się nie pomyliłem. Dużo lepsze wrażenie robił na mnie inny piłkarz sprowadzony do Warszawy z Metz – Cafu.

– Pana można nazwać legendą Dudelange – dziewięć lat i 116 strzelonych goli. Był pan rozpoznawalny na ulicach?
– Nie można tego porównać z innymi krajami, w Luksemburgu wszystko jest mniejsze. Oczywiście moje nazwisko było znane, ale nie wiązało się to z wielkim szałem, poza tym to przecież liga amatorska. Chociaż dzięki dobrym występom w Luksemburgu mówiło się o mnie także w Polsce.

– Zamiast do Dudelange, mógł pan trafić do Zagłębia Lubin. Dlaczego tak się nie stało?
– Dostałem zaproszenie na testy w Lubinie jako piłkarz Metz. Wtedy dotarła do mnie oferta Dudelange, które leży bardzo blisko mojego ówczesnego miejsca zamieszkania. Dodatkowy bodziec stanowiła możliwość gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. Nie spodobało mi się w Zagłębiu, polska piłka 18 lat temu była bardzo zacofana.

– Karierę piłkarską musiał pan jednak łączyć ze zwykłą pracą.
– To prawda. O siódmej rano ściągałem okna z tira, a wieczorem grałem w eliminacjach Ligi Mistrzów. Nie ukrywam, że było trudno to łączyć. Na poziom luksemburski to wystarczało. Zawsze się śmiałem, że korzystałem z 70-80 procent możliwości. Już jako piłkarz otworzyłem kilka firm, w których pracowałem. Do dzisiaj je prowadzę i jestem z tego zadowolony.

* * *
Tomasz Gruszczyński (ur. 1980): siedmiokrotny mistrz Luksemburga, pięciokrotny zdobywca krajowego pucharu. W Dudelange występował w latach 2002-2011. W 191 meczach strzelił 116 goli. Grał także w Progresie Niedercorn i francuskim CSO Amnville. Karierę zakończył w 2014 roku. Posiada również obywatelstwo francuskie.

Chris Philipps (L) i Mateusz Szwoch (fot. Getty)
Chris Philipps (L) i Mateusz Szwoch (fot. Getty)
ankieta
Kto awansuje do kolejnej rundy el. LE?

Następne

fot. TVP
00:00:53

Hiszpańska akcja! Astiz dał nadzieję Legii Warszawa

(fot. PAP)
00:05:26

El. LM: Spartak Trnawa – Legia Warszawa (skrót meczu)

(fot. PAP/TVP Sport HD)
00:01:31

Udany początek Djurdjevicia. "Nie każdy trener daje tyle szatni"

Hiszpańska akcja! Astiz dał nadzieję Legii Warszawa
fot. TVP
Hiszpańska akcja! Astiz dał nadzieję Legii Warszawa

(fot. PAP)
El. LM: Spartak Trnawa – Legia Warszawa (skrót meczu)

(fot. PAP/TVP Sport HD)
Udany początek Djurdjevicia. "Nie każdy trener daje tyle szatni"

Zobacz też
Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie
Trener Ruben Amorim nie wywalczył z drużyną trofeum Ligi Europy (fot. Getty Images)

Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie

| Piłka nożna / Liga Europy 
W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia
Diogo Dalot (fot. Getty Images)

W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia

| Piłka nożna / Liga Europy 
Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!
Trener Ange Postecoglou znowu wygrał trofeum w drugim sezonie pracy z danym klubem (fot. Getty).

Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!

| Piłka nożna / Liga Europy 
Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE
Brennan Johnson okazał się bohaterem finału Ligi Europy. Tak przewidział Grzegorz Rasiak (fot. Getty Images)

Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE

| Piłka nożna / Liga Europy 
Seria klęsk United! To pierwszy taki przypadek od 30 lat!
Manchester United w przyszłym sezonie znów nie zagra w Lidze Mistrzów (fot. Getty Images)

Seria klęsk United! To pierwszy taki przypadek od 30 lat!

| Piłka nożna / Liga Europy 
Wszyscy zwycięzcy Ligi Europy. Jakie kluby wygrywały trofeum?
Zwycięzcy Ligi Europy. Jakie kluby wygrywały trofeum? (fot. Getty)

Wszyscy zwycięzcy Ligi Europy. Jakie kluby wygrywały trofeum?

| Piłka nożna / Liga Europy 
Koniec strzelania w Lidze Europy. Kto trafiał najczęściej?
Liga Europy 2024/25: klasyfikacja strzelców [TABELA]: aktualizacja

Koniec strzelania w Lidze Europy. Kto trafiał najczęściej?

| Piłka nożna / Liga Europy 
To była interwencja finału! Kosmiczna parada! [WIDEO]
Piłkarze Tottenhamu Hotspur zwycięzcami Ligi Europy (fot. PAP)

To była interwencja finału! Kosmiczna parada! [WIDEO]

| Piłka nożna / Liga Europy 
Duża kasa w Lidze Europy. Ile zarobił zwycięzca rozgrywek?
Tottenham pokonał w finale Ligi Europy Manchester United 1:0 (fot. Getty)

Duża kasa w Lidze Europy. Ile zarobił zwycięzca rozgrywek?

| Piłka nożna / Liga Europy 
Wielkie emocje i tylko jeden gol w finale Ligi Europy! [WIDEO]
Rasmus Hojlund i Micky van de Ven (fot. Getty Images)

Wielkie emocje i tylko jeden gol w finale Ligi Europy! [WIDEO]

| Piłka nożna / Liga Europy 
Polecane
Najnowsze
Zachwyty nad pogromcą Hurkacza. "Triumf po całkowitej dominacji"
Zachwyty nad pogromcą Hurkacza. "Triumf po całkowitej dominacji"
| Tenis / Wielki Szlem 
Joao Fonseca wyeliminował Huberta Hurkacza w pierwszej rundzie French Open (fot. PAP/EPA)
Hurkacz skomentował klęskę. Padły zdecydowane słowa
Hubert Hurkacz (fot. Getty)
Hurkacz skomentował klęskę. Padły zdecydowane słowa
| Tenis / Wielki Szlem 
PlusLiga: mistrz Polski nie osłabi się przed nowym sezonem
Bogdanka LUK Lublin (fot. PAP)
PlusLiga: mistrz Polski nie osłabi się przed nowym sezonem
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Szalony finał! Zdecydował ostatni rzut meczu! [WIDEO]
(fot. Paweł Bejnarowicz / ZPRP)
Szalony finał! Zdecydował ostatni rzut meczu! [WIDEO]
(fot. własne)
Maciej Wojs
Kibicowska rozróba we Wrocławiu przed finałem Ligi Konferencji [WIDEO]
Kibice Chelsea i Betisu doprowadzili do awantury we Wrocławiu (fot. Getty Images/X.com: CFCplays)
Kibicowska rozróba we Wrocławiu przed finałem Ligi Konferencji [WIDEO]
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Sportowy wieczór (27.05.2025)
Sportowy wieczór (27.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (27.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Retro TVP Sport. Finał LM 2005: Liverpool – Milan
Retro TVP Sport [transmisja, online, stream]
Retro TVP Sport. Finał LM 2005: Liverpool – Milan
| Retro 
Do góry