Matteo Trentin mistrzem Europy po deszczowym wyścigu

Pogoda nie rozpieszczała kolarzy. Na początku deszczowego wyścigu trudno było uciekać. Ta sztuka na pierwszych okrążeniach udała się szóstce kolarzy. Byli to: Roland Thalmann (Szwajcaria), Matthias Krizek (Austria), Robert-Jon McCarthy (Irlandia), Josef Cerny (Czechy), Polychronis Tzortzakis (Grecja) i Krists Neilands (Łotwa).

W szczytowym momencie ich przewaga nad peletonem wyniosła przeszło pięć minut. Później pojawiły się kłopoty Neilandsa. Wkrótce cała grupa zwolniła i jeszcze przed półmetkiem pozwoliła się dogonić. Już na tym etapie z rywalizacji odpadł jeden z faworytów. Z powodu defektu wycofał się Słowak Peter Sagan.

Na 51 kilometrów przed metą mocniej na pedały nacisnął Xandro Meurisse (Belgia). Za nim ruszyło także dziewięciu innych zawodników. Wówczas w peletonie był już tylko jeden Polak – Michał Gołaś.

Nie miał on okazji odegrać kluczowej roli na finiszu. Pomiędzy uciekającymi zawodnikami współpraca układała się bardzo dobrze, dzięki czemu nie dali się dogonić. Mimo wszystko na czele wyścigu nie było spokojnie. Na 9,6 kilometra przed metą doszło do kraksy, w wyniku której ucierpiała połowa ucieczki.

W walce o czołowe pozycje pozostali wówczas: Jesus Lopez Herrada (Hiszpania), Wout Van Aert (Belgia), Matteo Trentin (Włochy), Mathieu van der Poel (Holandia) i Davide Cimolai (Włochy). Na ostatnim kilometrze dołączył do nich także Meurisse. Na finisz Belgowi zabrakło jednak sił. Ten znakomicie rozegrali Włosi. Najszybszy był Trentin i to on wywalczył mistrzostwo. Za nim na metę wjechali van der Poel i van Aert.

Wyścig ukończył tylko jeden Polak. Gołaś metę przekroczył wraz z peletonem. Został sklasyfikowany na 21. miejscu.

Mistrzostwa Europy – kolarstwo szosowe:
1. Matteo Trentin (Włochy)
2. Mathieu van der Poel (Holandia) +0’’
3 Wout Van Aert (Belgia) +0’’
4. Jesus Herrada (Hiszpania) +0’’
5. Davide Cimolai (Włochy) +0’’
...
21. Michał Gołaś +2' 32''