Henryk Szost po raz pierwszy na mistrzostwach Europy zdołał ukończyć rywalizację w maratonie. Tym razem jednak biegł nie tylko po indywidualne laury, ale pomagał zespołowi w rywalizacji drużynowej. Przyznał jednak, że jest zaniepokojony decyzjami IAAF. – Z mistrzostw Europy robią się mistrzostwa Afryki. Kenijczycy przyjeżdżają po paszporty i po medale – powiedział.