Bartłomiej Drągowski przegrał rywalizację z Albanem Lafontem – donosi włoska "La Repubblica". Jeśli Polak nie chce stracić kolejnego sezonu, powinien odejść z Fiorentiny na wypożyczenie. Ale jego agentowi nie zostało wiele czasu na znalezienie nowego klubu.
Drągowski trafił do Fiorentiny w 2016 roku, ale przez dwa lata rozegrał dla niej tylko sześć spotkań o stawkę. Zazwyczaj siedział na ławce. W pierwszym sezonie we Florencji lepszy od niego był Ciprian Tatarusanu. Po odejściu Rumuna do Francji klub wypożyczył z Atalanty Marco Sportiello. I on również wygrał rywalizację z Polakiem.
Przed tym sezonem Viola zapłaciła blisko 10 milionów euro za Albana Lafonta – jednego z najbardziej utalentowanych francuskich bramkarzy. Według "La Repubbliki", Lafont w okresie przygotowawczym i podczas meczów towarzyskich dowiódł swej wyższości nad Drągowskim.
Jeśli Polak nie chce spędzić trzeciego sezonu z rzędu na ławce, musi znaleźć sobie nowy klub. W ostatnich tygodniach łączono go m.in. z Espanyolem Barcelona, Genoą i klubami z Hiszpanii. Problem w tym, że Fiorentina nie zamierza go sprzedawać, a gotowa jest przystać jedynie na wypożyczenie.
"La Repubblica" twierdzi jednak, że klub sam nie będzie szukał pracodawcy dla Drągowskiego. Oczekuje, że zajmie się tym jego agent. A czasu nie zostało wiele – do zamknięcia okna transferowego pozostały dwa tygodnie.