Lech Poznań nie zdołał odrobić strat z pierwszego meczu z KRC Genk w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy. W rewanżu przegrał na własnym stadionie 1:2 (0:2). W pierwszym meczu belgijski klub wygrał 2:0 (1:0). – Genk miało przewagę. W drugiej połowie widzieliśmy Lecha, który atakował. Mieliśmy dużo strzałów, ale nasi rywale byli skuteczniejsi – powiedział trener Kolejorza na pomeczowej konferencji prasowej.