Przejdź do pełnej wersji artykułu

Odwaga czy głupota? Mistrz świata wagi ciężkiej zaatakowany... kurczakiem [wideo]

Deontay Wilder powinien budzić respekt u każdego... (Fot. Getty) Deontay Wilder powinien budzić respekt u każdego... (Fot. Getty)

201 cm wzrostu, ponad sto kg masy, 40 zwycięstw w zawodowym ringu, tym 39 przez nokaut, zero porażek – tak w największym skrócie można opisać Deontaya Wildera. Nikt rozsądny takiego gościa by nie zaczepiał, ale... nie każdy przecież jest rozsądny.

Wach vs. Szpilka: krok do porozumienia
Ten nierozsądny to Billy Joe Saunders, mistrz WBO wagi średniej. On także może się pochwalić "czystym" bilansem w karierze zawodowej (26-0, 12 KO).

Trudno nie doceniać takiego wyniku, ale Anglik jest jednak niższy od Wildera o ponad 20 cm i lżejszy o ponad 20 kg. Mimo to odważył się w piątkowy wieczór w restauracji w Belfaście... rzucić kurczakiem w posiadającego prawdopodobnie najmocniejszy cios na świecie mistrza WBC.

Ten wpadł w furię i rzucił się w pogoń za Saundersem. Na szczęście dla napastnika, zaatakowany poślizgnął się w trakcie pogoni i przewrócił, więc Anglikowi (chyba nic się nie stało).

Atak oczywiście nie był przypadkowy. Saunders to przyjaciel Tysona Fury'ego, który w sobotni wieczór zmierzy się z Francesco Pianetą. Jeśli wygra, co jest bardzo prawdopodobne, w przyszłym tygodniu ma podpisać kontrakt na walkę z Wilderem...


Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także