KRC Genk pokonało u siebie Broendby Kopenhaga 5:2 (2:0) w pierwszym meczu czwartej rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Bramkę dla gości zdobył Kamil Wilczek. Rewanż zostanie rozegrany w czwartek 30 sierpnia.
Bohaterem spotkania został Mbwana Samata, który popisał się hat-trickiem. Gospodarze do przerwy prowadzili 2:0, a oprócz napastnika z Tanzanii – tuż przed przerwą, z rzutu karnego – trafił Leandro Trossard.
Drugą połowę bardzo dobrze rozpoczęli przyjezdni. Hjortur Hermannsson strzelił kontaktowego gola dwie minuty po wznowieniu gry, a Wilczek trafił w 51. minucie. Polak wykorzystał dośrodkowanie Ante Ercega i posłał piłkę do bramki kopnięciem lewą nogą z powietrza.
To już piąty gol Wilczka w tym sezonie, w tym drugi w eliminacjach europejskich pucharów.
Remis 2:2 był bardzo dobrym rezultatem dla zespołu z Danii, ale dzięki bramkom Samaty i Trossarda w doliczonym czasie, piąty zespół poprzedniego sezonu ligi belgijskiej ma trzy bramki zaliczki przed rewanżem.
KRC Genk w poprzedniej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej wyeliminowało Lecha Poznań.
W innym spotkaniu włoska Atalanta Bergamo bez Arkadiusza Recy w składzie zremisowała z duńską FC Kopenhaga 0:0. Natomiast bułgarski Łudogorec Razgrad pokonał na wyjeździe gruzińskie Torpedo Kutaisi 1:0. Od 66. minuty w zespole gości grał Jacek Góralski. Z kolei belgijski KAA Gent (pogromcy Jagiellonii Białystok z poprzedniej rundy) zremisował u siebie bezbramkowo z francuskim Girondins Bordeaux. W składzie gości od pierwszych minut grał polski obrońca Igor Lewczuk.
Następne