{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Lech rozgromił Lokomotiw w sparingu
Przebywający na zgrupowaniu w hiszpańskiej Esteponie piłkarze Lecha Poznań pokonali w sparingu piąty zespół bułgarskiej ekstraklasy Lokomotiw Płowdiw 4:0 (3:0). Bramki dla Kolejorza zdobyli Artjoms Rudnevs (dwie), Bartosz Bosacki, a samobójcze trafienie zaliczył Martin Kavdanski.
Spotkanie rozstrzygnęło się wciągu niespełna pół godziny. Już w szóstej
minucie Jacek Kiełb wywalczył rzut karny, który na bramkę zamienił kapitan
drużyny Bartosz Bosacki.
Kolejne dwie bramki padły po strzałach Artjomsa Rudnevsa. Łotewski snajper
najpierw wykorzystał dośrodkowanie Semira Stilicia i efektownym zagraniem
piętą skierował piłkę do siatki. W 24. minucie z kolei napastnik Kolejorza
wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem rywali Todorem Todorowem.
Do przerwy mistrz Polski mógł prowadzić wyżej - przy stanie 2:0 Tomasz
Mikołajczak spudłował z sześciu metrów, stojąc praktycznie przed pustą
bramką. Szansy nie wykorzystał Stilić, którego strzał instynktownie obronił
Todorow.
Po zmianie stron mecz się wyrównał, ale groźniejsze sytuacje wciąż stwarzali
lechici. Tuż przed końcem meczu po dośrodkowaniu Mateusza Możdżenia, Martin
Kavdanski zaskoczył swojego bramkarza.
Był to czwarty mecz kontrolny Lecha podczas pobytu w Hiszpanii. Wcześniej
zremisował z FC Basel 0:0, przegrał z Young Boys Berno 1:2 oraz pokonał FC
Timisoara 2:0. W sobotę, na zakończenie zgrupowania, podopieczni Jose Marii
Bakero zmierzą się z liderem gruzińskiej ekstraklasy – FC Zestafoni.