{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Eliminacje Ligi Europejskiej: gol i asysta Wilczka

W czwartkowy wieczór o fazę grupową Ligi Europejskiej walczyło sześć drużyn, których piłkarzami są Polacy. Z awansu cieszyły się cztery z nich – Łudogorec Razgrad, KRC Genk, Karabach Agdam oraz Girondins Bordeaux. Losowanie w piątek o 13:00.
POGROMCA LEGII NADAL ZASKAKUJE. KOLEJNY AWANS
Łudogorec, który w pierwszym spotkaniu 4. rundy eliminacji wygrał na wyjeździe z Torpedo Kutaisi 1:0, przed własnymi kibicami nie dał rywalom żadnych szans. Tym razem drużyna z Razgrad zwyciężyła 4:0 – Jacek Góralski wszedł na boisko w 72. minucie, w kadrze meczowej zabrakło z kolei Jakuba Świerczoka.
Rewanż udał się także Karabachowi. Jakub Rzeźniczak 90 minut przesiedział na ławce rezerwowych, ale jego koledzy odrobili straty z pierwszego meczu (0:1) z nawiązką, pokonali Sheriff Tyraspol 3:0 i w efekcie awansowali do fazy grupowej.
Jesienią w pucharach zaprezentuje się także KRC Genk Jakuba Piotrowskiego (wszedł w 70. minucie), które po raz drugi pokonało Broendby Kopenhaga. Tym razem 4:2, a jednego z goli dla gospodarzy strzelił Kamil Wilczek. Polak, który do gola dorzucił asystę, w pierwszym spotkaniu (2:5) również wpisał się na listę strzelców, ale podobnie jak w rewanżu jego trafienie na niewiele się zdało.
W wyjściowej jedenastce Girondins Bordeaux zaprezentował się natomiast Igor Lewczuk. Szósta drużyna ostatniego sezonu Ligue 1 wygrała z KAA Gent 2:0, a Polak spędził na boisku 90 minut. W fazie grupowej nie zagra z kolei Atalanta Bergamo. Zespół z Włoch po drugim bezbramkowym remisie nie sprostał FC Kopenhaga w rzutach karnych, jednak Arkadiusz Reca nie załapał się do meczowej osiemnastki.