Przejdź do pełnej wersji artykułu

Kamil Grosicki będzie grał w Bursasporze. Zagra na stadionie w kształcie krokodyla

2018-08-31 15:17 Kamil Grosicki przeszedł testy (Fot. bursaspor.org.tr)

To już koniec sagi transferowej z Kamilem Grosickim w roli głównej. Jeszcze niedawno wydawało się, że skrzydłowy reprezentacji Polski będzie grał w Panathinaikosie Ateny, ale w piątek przeszedł testy medyczne w tureckim Bursasporze.

Grosicki nie pogodził się z brakiem powołania? "Załatwicie bilet?"

W tym sezonie Grosicki stracił miejsce w składzie angielskiego drugoligowca Hull City. Ostatnio 30-letni skrzydłowy wiązany był z transferem do Panathinaikosu Ateny, ale ostatecznie do tego nie doszło. Ostatniego dnia okienka transferowego reprezentant Polski przeszedł testy medyczne i prawdopodobnie podpisze kontrakt.

O zaliczeniu przez niego badań poinformował na swojej stronie Bursaspor. Jeśli dojdzie do podpisania umowy, Grosicki po raz drugi będzie występował w lidze tureckiej. W latach 2011-2014 był zawodnikiem Sivassporu, dla którego strzelił 16 goli i miał 26 asyst.

Jego nowy zespół jeszcze kilka lat temu umiał zagrozić potentatom ze Stambułu i w 2010 roku zdobył nawet mistrzostwo. Zeszły sezon zakończył jednak dopiero na 13. miejscu. Klub najbardziej słynie... ze stadionu – elewacja otwartej w grudniu 2015 roku Timsah Areny z jednej strony ma kształt głowy krokodyla. To nawiązanie do przydomku klubu – Yesil Timsahlar, czyli Zielone Krokodyle.

Timsah Arena (Fot. Getty)

Polak będzie miał czas, by pomóc drużynie w powrocie do czołówki. Zostanie bowiem wypożyczony aż na dwa lata. – Nie mówię, że nie ma przyszłości w naszym klubie, ale kupiliśmy go w czasach Premier League i wypłacamy mu dużą pensję – stwierdził kilkanaście dni temu szkoleniowiec Hull, Nigel Adkins. Grosicki w reprezentacji Polski rozegrał 60 meczów i strzelił 12 bramek. Nie został jednak powołany przez selekcjonera Jerzego Brzęczka do drużyny narodowej na mecze z Włochami w Lidze Narodów i towarzyski z Irlandią (7 i 11 września).