{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Vital Heynen przed MŚ: żaden zespół nie będzie gotowy na 100 procent
Wielkimi krokami zbliża się pierwsze spotkanie reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Bułgarii i Włoszech. Najbliższym rywalem biało-czerwonych będzie Kuba (transmisje tego i pozostałych spotkań Polaków w Telewizji Polskiej oraz na SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej). Po towarzyskim spotkaniu z Belgią selekcjoner reprezentacji – Vital Heynen – rozmawiał z Aleksandrą Rajewską. Opowiedział m.in. o pasji do... zadawania pytań. – Pochodzę z Belgii, gdzie siatkówka to niezbyt popularny sport. Pracowałem bardzo ciężko, aby zrobić z niej trochę bardziej znaną dyscyplinę. Dlatego uważam, że nie jesteście moimi przeciwnikami. Jesteście moimi partnerami, pracujecie ze mną, aby siatkówka była bardziej popularna – zapewnił.
Siatkówka wraca do TVP. Pokażemy mistrzostwa świata 2018
O przygotowaniu do mistrzostw świata:
– To trochę jak zabawa puzzlami. Mamy wiele gotowych elementów. Teraz zaczynamy łączyć ze sobą dwa elementy, trzy... Na razie jednak nie złożyliśmy wszystkiego. Widzę, że wszystko idzie do przodu. Jestem pozytywnie nastawiony. Nawet jeśli niektórzy ludzie nie są.
O formie, która... ma dopiero przyjść:
– Siedem dni to... 148 godzin? To dużo, naprawdę. Myślę, że codziennie robimy mały krok. Żaden zespół nie będzie od razu gotowy na 100 proc. Może 80, 85 lub 90 będzie wystarczające, aby wystartować. Reszta dojdzie w trakcie turnieju. Jesteśmy na dobrej drodze. Rozmawiałem z drużyną i jestem pozytywnie nastawiony.
O podstawowej "szóstce":
– Moja drużyna wie więcej niż prasa o tym, co jest w moich myślach. Tak długo jak moi zawodnicy nie są tym zaniepokojeni, to czuję się dobrze. To taka mała gierka. Nigdy nie dowiecie się, jaka jest moja szóstka. Im więcej pytacie, tym mniej wam powiem. To moja gra z wami. Mam dużo dobrych zawodników. Powtarzam się, ale taka jest prawda. Nie mogę stworzyć podstawowej szóstki.
O meczu z Belgią:
– Było kilka dziwnych momentów. Przede wszystkim hymn. Śpiewałem z Belgami, bo to mój hymn. Rok temu śpiewałem go razem z drużyną. Wciąż to czuję. W Belgii jest wielu zawodników, których trenowałem nie tylko w ostatnim roku, ale także 4-5 lata temu w klubach. To nietypowe uczucie i mam nadzieję, że rozegrają dobre mistrzostwa. Naprawdę ich uwielbiam. Dlatego cieszę się, że oni zagrali z nami dobrze, my również.
Mistrzostwa świata rozpoczną się 9 września. Polacy pierwsze spotkanie rozegrają 12 września z reprezentacją Kuby. Transmisje z meczów biało-czerwonych na otwartych antenach Telewizji Polskiej, na SPORT.TVP.PL oraz w aplikacji mobilnej.