Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 (0:0) z Irlandią w rozegranym we Wrocławiu meczu towarzyskim. To było szczególnie ważne spotkanie dla Jakuba Błaszczykowskiego, który po raz 102. zagrał w biało-czerwonych barwach i tym samym wyrównał rekord Michała Żewłakowa.
BOHATER MECZU: Mateusz Klich
Bohater to duże słowo, ale piłkarz Leeds zasługuje na kilka słów wyróżnienia. Wszedł i rozruszał grę ofensywną Polaków. Popisał się kilkoma dynamicznymi rajdami i przede wszystkim najpierw rozpoczął, a potem wykończył akcję bramkową.
ANTYBOHATEROWIE MECZU: Polacy
Efektowny remis z Włochami rozbudził apetyty kibiców. Tymczasem przeciwko znacznie słabszej Irlandii piłkarze Jerzego Brzęczka zdołali stworzyć tylko jedną akcję. Mozolnie rozgrywali piłkę między obrońcami, czasem próbowali dośrodkowań, ale wszystko to na nic. Duży zawód wywołała postawa polskich piłkarzy nie potrafiących sforsować do bólu przeciętnej defensywy Wyspiarzy.
JAK PADŁY BRAMKI?
53' (0:1) Andrew O'Brien wykorzystał dobre dośrodkowanie z bocznego sektora. Uprzedził obrońców i uderzeniem głową pokonał Wojciecha Szczęsnego.
86' (1:1) Klich nadał tempa akcji, rozegrał z Arkadiuszem Milikiem i z bliskiej odległości sfinalizował wymianę podań precyzyjnym strzałem.
A JAK PAŚĆ MOGŁY?
10' Arkadiusz Reca mocno wyrzucił piłkę z autu, głową podanie przedłużył Marcin Kamiński, ale Milik minimalnie pomylił się w znakomitej sytuacji.
28' Kamiński strzelił z półobrotu, ale piłkę trącił jeszcze Grzegorz Krychowiak i nie trafił w bramkę.
34' Milik bardzo mocno kopnął z około 20 metrów, lecz zdołał poradzić sobie z tym Darren Randolph.
52' Cyrus Christie minął kilku rywali, wbiegł w pole karne i gdy miał już strzelać, perfekcyjnym wślizgiem wytrącił go z rytmu Kamil Glik.
75' Damian Szymański był niekryty w polu karnym, ale po dośrodkowaniu jego imiennika Kądziora zdołał tylko trącić piłkę głową.
WARTO WIEDZIEĆ
Jakub Błaszczykowski rozegrał 102. mecz w reprezentacji. To oznacza że pod względem liczby występów zrównał się z Michałem Żewłakowem i obaj mają w tej chwili najwięcej spotkań w biało-czerwonych barwach.
Na kolejny mecz zespołu Jerzego Brzęczka trzeba poczekać dokładnie miesiąc. 11 października Polacy zmierzą się z Portugalią, a trzy dni później – z Włochami. W listopadzie natomiast biało-czerwoni towarzysko podejmą Czechów i na zakończenie rywalizacji w LN udadzą się do Portugalii. Transmisja wszystkich spotkań oczywiście w TVP.
Następne