– Wygrali, awansowali ze swojego kontynentu, więc należało im się miejsce na mistrzostwach świata. Wiadomo, że na każdym kontynencie siatkówka stoi na innym poziomie. Słyszałem, że drużyna miała za sobą 40-godzinną podróż do Warny. Współczuję… – przyznał libero kadry Damian Wojtaszek po wygranym spotkaniu 3:0 z Portoryko na mistrzostwach świata.