13 wrze 2018 | Siatkówka / Reprezentacja

MŚ siatkarzy: Polska – Portoryko. "To nie czas na zabawę"

W ataku Michał Kubiak (fot. PAP/Maciej Kulczyński)

Bartosz Pilarczyk

Polscy siatkarze nie mieli problemów w drugim meczu mistrzostw świata. Pokonali Portoryko 3:0 i mają na koncie komplet sześciu punktów. – Pozostawiłem w sobie za dużo energii. Zwykle podczas meczu dużo krzyczę, chodzę, udzielam się, a tu... wygraliśmy za łatwo – powiedział trener Vital Heynen. Po dniu przerwy biało-czerwoni kolejne spotkanie rozegrają w sobotę z Finlandią. Transmisja od godz. 19:00 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Formalność spełniona. Polacy rozbili Portoryko

Mateusz Bieniek:

Udało się nam utrzymać koncentrację. Najważniejsze, że nie straciliśmy dziś dużo sił. Jedyną uwagą ze strony trenera było polecenie, byśmy więcej serwowali flotem, bo Portoryko miało z tym problemy. Dawno nie widziałem trenera tak spokojnego jak dzisiaj. Nie wybiegam myślami zbyt daleko w przyszłość. Skupiam się na najbliższym spotkaniu. Rok temu wprawdzie wygraliśmy z Finlandią 3:0, ale wszystkie końcówki były "na styku".

Bieniek: dawno nie widziałem trenera tak spokojnego

Bieniek: dawno nie widziałem trenera tak spokojnego

Damian Schulz:

Cały mecz kontrolowaliśmy zagrywką i ten właśnie element doprowadził nas do zwycięstwa. Dużo zawodników zagrało w tym meczu, więc każdy poczuł już te mistrzostwa. Główną prośbą trenera było to, byśmy wygrali 3:0. Mamy rezerwy w każdym elemencie. W bardziej zaciętych meczach będziemy grali jeszcze lepiej.

Damian Schulz: mecz kontrolowaliśmy zagrywką

Aleksander Śliwka:

Najważniejsze, że nie straciliśmy ani jednego seta. To będzie miało znaczenie w ostatecznym rozrachunku. Przebieg spotkania sprawił, że mogli zagrać inni zawodnicy. Atmosfera była świetna. Gdy wszystko idzie jak z płatka, łatwiej o fantazję. W Warnie czujemy się jak u siebie dzięki głośno dopingującym kibicom.

Trener Heynen jest perfekcjonistą i cały czas mobilizuje nas do coraz lepszej gry. To dla nas ważne i mam nadzieję, że dalej będziemy tak funkcjonować. Dzisiaj naszym największym atutem była zagrywka.

Zespół Finlandii znamy bardzo dobrze. Nie brakuje nam motywacji i na pewno nie zlekceważymy rywala.

Śliwka: gdy idzie dobrze, to łatwiej jest o fantazję

Artur Szalpuk:

Przede wszystkim chodzi o to, by zdobywać punkty i wygrywać mecze. A fakt, że każdy już został sprawdzony działa na naszą korzyść. W dalszej fazie każdy może być potrzebny. Rotacja ma określony cel – dać jednemu odpocząć, a innemu dać poczuć boisko.

Rywal nie postawił dziś poprzeczki wysoko. Gładko wygraliśmy i dzięki temu mogliśmy się pobawić siatkówką. Nie będziemy się martwić, że bijemy mocno rywala.

Jeszcze nie wiem jak prezentuje się Finlandią, znam tylko suchy wynik meczu z Bułgarią, który przegrali 0:3. Teraz przyjdzie czas na analizę tego zespołu. W dzień wolny na pewno nie będzie zabawy, nie będziemy leżeć na leżakach przy basenie.

Artur Szalpuk: rotacja ma określony cel

Damian Wojtaszek:

Mecz nie należał do najtrudniejszych. Ważne, że szybko możemy wrócić do hotelu, by się zregenerować. W piątek czeka nas jeden trening połączony z siłownią.

Atmosfera jest bardzo dobra. Turniej jest długi, każdy musi trochę odpocząć. Mecze za nami należały do najłatwiejszych.

Portoryko wygrało swoje eliminacje, awansowali, należał im się awans. Wiadomo, że na każdym kontynencie jest inny poziom. Słyszałem, że drużyna miała za sobą 40-godzinną podróż do Warny. Współczuję…

Wojtaszek: najłatwiejsze mecze mamy za sobą

Vital Heynen:

Nie jestem w najlepszym humorze do wywiadów (śmiech). Pozostawiłem w sobie za dużo energii. Zwykle podczas meczu dużo krzyczę, chodzę, udzielam się, a tu... wygraliśmy za łatwo!

Dyskutując z sędziami przynajmniej pokazuję, że troszczę się o drużynę, wynik, mecz... Oczywiście zakładam, że mogę zostać ukarany żółtą kartką. Dziś nie było nawet takiej potrzeby.

Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji i oraz że mamy sześć punktów. Adaptujemy się do sytuacji, przystosowujemy się do przeciwników, do tego jak przyjmują, dlatego w meczach z Kubą i Portoryko serwowaliśmy częściej flotem. Nie jest normalne, że przez 1,5 meczu zagrała cała "14", ale ważne, że atmosfera jest dobra.

* * *
Mecze Polaków:
15 września: Polska – Finlandia – 19:00 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej
17 września: Iran – Polska 19:00 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej i od 20:10 (od drugiego seta) w TVP 1
18 września: Bułgaria – Polska –19:00 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej i od 20:10 (od drugiego seta) w TVP 1